Lampki łączące pokolenia. Świecą na choince już od 57 lat
W okresie Świąt Bożego Narodzenia wszyscy rozpalamy na choince piękne kolorowe światełka. Przyzwyczajeni jesteśmy jednak do tego, że często je zmieniamy. Jak się okazuje nie jest to regułą w każdym domu…
Zobacz także: Kolejny rok tradycji… Chodzenie po drabsku cały czas aktualne na Sądecczyźnie
W Cieniawie od 57 lat na jednej z choinek rozbłyskują te same lampki. Według różnych szacunków są one najstarsze w powiecie. A wszystko zaczęło się w 1963 roku, kiedy to zelektryzowano cześć wsi... - Pamiętam jak w 1964 roku mój tato przyniósł do domu choinkę i po raz pierwszy zaświecił owe lampki. Jak mówi, czuł się wtedy jak w bajce. Od tej pory nieprzerwanie w okresie świąt Bożego Narodzenia cieszą mieszkańców oraz gości swoim światłem – mówi pan Andrzej.
Lampki nie służyły jednak tylko do strojenia drzewka. Pod koniec lat 60-tych, Wędrowały również, jako dodatek, wraz z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej po całej wsi. W kolejnych latach jak wspomina Pan Andrzej problemem były tylko palące się kolorowe żarówki. Nigdzie ich nie można było kupić, więc radzono sobie w inny sposób. Malowano farbkami zwykłe żarówki.
Zobacz także: Pozytywna odskocznia od codzienności? Wieczorne rozmowy przy lampie naftowej
Lata mijają, ale oświetlenie cały czas pozostaje to samo. Lampki przechowywane są w oryginalnym opakowaniu, jak prawdziwy relikt przeszłości. Wydaje się, że będzie tak jeszcze bardzo długie lata. ([email protected], fot.: ŁP)