Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/12/2021 - 07:05

Niepokojąca wizja Jackowskiego na przyszły rok. Pozamykane miasta i panika

Niektóre z jego wizji się sprawdziły. Wierzyć czy nie wierzyć? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ale Krzysztof Jackowski wciąż jest jedynym w Polsce jasnowidzem, któremu przysłuchuje się aż tyle osób. Jackowski opublikował kolejną wizję dotyczącą przyszłego roku.

Najpopularniejszy jasnowidz w Polsce już wie co wydarzy się w przyszłym roku. Jego słowa mrożą krew w żyłach. Najnowszego przekazu już usłyszało ponad ćwierć miliona odbiorców w serwisie YouTube. Krzysztof Jackowski zaznaczył, że to nie koniec pandemii koronawirusa. Jego zdaniem, sytuacja może się pogorszyć, a w kraju zapanuje chaos.

- To będzie panika. I ona może mieć związek z zarazą. (...) Wydaje nam się, że z zarazą jest już koniec. Albo inaczej: że to się w jakiś sposób klaruje, uspokaja (...). Nawet dzisiaj wyczytałem, że ta mutacja, która jest z RPA, ona zakończy tą najgorszą sytuację z zarazą. Uwaga, to dzisiejsze moje skupienie się, jaki dać tytuł – „Pozamykane miasta" – to od razu miałem wrażenie, że będzie chodziło o to, że coś się nagłego z zarazą wydarzy takiego, że powstanie rzeczywisty chaos – mówił Jackowski.

- Chaos taki, że de facto miasta będą mogły decydować, co robią dalej z tym, co się będzie działo. I niektóre miasta będą się w jakiś sposób zamykały, czyli być może będzie tak, że niektóre miasta będą się zamykały na przykład na to, żeby coś gorszego do nich nie weszło. A niektóre będą się zamykały przez to, że u nich jest gorzej jak gdzie indziej i dlatego dla bezpieczeństwa się zamykają – wyjaśniał jasnowidz z Człuchowa.

Sam Jackowski był poruszony i przerażony swoimi wizjami. - Z przerażeniem to poczułem, że to, co było dotychczas, przez już grubo ponad półtora roku, jest niewiele do tego co poczułem, co się ma wydarzyć. Nic na to nie wskazuje, ale mówię państwu to, co poczułem i szczerze mówiąc, poczułem w tym wszystkim jeszcze potężny chaos – mówił do swoich widzów.

– Być może w naszym kraju będzie podział na trzy strefy, ale to nie będzie prawdziwe, ale reagować będziemy tak, jak na prawdziwe – dodał na koniec jasnowidz z Człuchowa. Kilka dni wcześniej Krzysztof Jackowski snuł też wizje na temat przyszłego roku w kontekście sytuacji gospodarczej na świecie.

- Rok 2022 będzie rokiem drożyzny i inflacji, o czym mówiłem wiosną tego roku. Nic wtedy na to nie wskazywało, teraz to powtarzam i nie trzeba być jasnowidzem, by to powiedzieć, ale uwaga: będzie dużo braków wszystkiego – mówił jasnowidz. Jego zdaniem właśnie ta sytuacja przyczyni się do jeszcze większego podziału wśród społeczeństwa.

Jackowski miał również przeczucie, że coś może zakłócić tegoroczne Święta Bożego Narodzenia. - Chodzi za mną poczucie, które nie daje mi spokoju – na ten jeszcze rok. Mam wrażenie, że jeszcze w tym roku – a przecież mamy grudzień, czyli jeszcze 30 dni – 10 - 20 grudnia, w tym czasie może wydarzyć się coś, co zakłóci nam święta i czas przygotowań do świąt – zdaniem jasnowidza te złe wydarzenia miały spotkać nas wcześniej, w drugiej połowie tego roku, jednak zostały opóźnione. ([email protected], fot. screen YouTube)







Dziękujemy za przesłanie błędu