Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
17/12/2013 - 10:07

Przyroda według Tabasza (102). Żurawina błotna

Dziwna z niej roślina. Jak nazwa wskazuje, rośnie na kwaśnych i mokrych torfowiskach. W takich miejscach rzadko która roślina prócz niej, daje sobie radę, toteż przytulonej do ziemi krzewince nikt nie zabierze słońca. Słynie z czerwonych owoców, które koloru nabierają już pod koniec wakacji, ale do przełknięcia są zdatne dopiero po pierwszych przymrozkach.
Kwaśne i cierpkie owoce są najlepsze pod postacią przecieru, ale o tym za chwilę. Nazwa podpowiada związki żurawiny z menu żurawia. To okazały ptak, który rzeczywiście może spacerować po łąkach, gdzie rośnie żurawina. Kalendarz odlotów pokrywa się z czasem dojrzewania rośliny. Żuraw żurawiny raczej nie skosztuje.
Skoro padło słowo menu, nie można przeoczyć bardzo ważnego faktu: przecier z żurawin jest chyba jedynym owocem, który smakowo doskonale komponuje się z daniami mięsnymi. Dziczyzną, baraniną, wieprzowiną a nawet opiekanymi na grillu oscypkami. Smakowym walorom dorównują lecznicze właściwości. Sok ze świeżych jagód znakomicie leczy uciążliwe zakażenia dróg moczowych. Ciężko go zdobyć, ale apteczne półki są pełne równie skutecznej żurawiny w pigułkach. Z kolei herbatka z liści to znakomity środek przeciwgorączkowy.
Ludy mieszkające na Dalekiej Północy doskonale poznały zalety roślinki. Pewnie z braku wyboru, gdyż w tundrze to jedyny dostępny owoc. W Europie z czerwonymi owocami krucho: żurawina wyginęła razem z osuszonymi torfowiskami. U nas ocalała na mokradłach Podlasia i całkiem blisko, na torfowiskach Czarnego Dunajca. Nie grozi jej wyzbieranie, bo dziką żurawinę błotną zastępuje z powodzeniem wielkoowocowa żurawina amerykańska. Smak łudząco podobny. Zresztą to, co kupujemy w sklepie raczej na pewno będzie owocami przybysza zza Wielkiej Wody, bo tylko nieliczni praktykują późnojesienne zbiory naszej błotnej żurawiny.

Grzegorz Tabasz, przyrodnik
 






Dziękujemy za przesłanie błędu