Przyroda według Tabasza (26). Jak grzyby po deszczu?
A tak poważnie, to z wodą mamy poważny kłopot. Pomniejsze górskie strumienie najzwyczajniej wyschły. Te, które dla swojej wielkości doczekały się nazwy na turystycznych mapach zajmują czwartą część koryta. Kamienica to właściwie same kamienie. Poprad można śmiało nazywać „kamienicą”, zaś Dunajec, niegdysiejsza spławna rzeka i znacząca przeszkoda wodna, jest do przejścia suchą nogą.
Wracając na zakończenie do grzybowego tematu to, jeśli najbliższy tydzień będzie suchy, przyjdzie nam na Wigilię ważyć tradycyjną grzybową z pieczarek lub o zgrozo, złamać odwieczną tradycję i kupić suszone grzyby z importu. Może z Chin, bo przecież oni tam wszystko mają. A jak nie mają, to zrobią kopię. Chyba, że spadnie deszcz.
Przyroda według Tabasza (2): Storczykowa enklawa
Przyroda według Tabasza (3). Ktoś widział dziwnego bociana?
Przyroda według Tabasza (4). Parzydło, które nie parzy
Przyroda według Tabasza (5). Sierotka, czyli coś o litości
Przyroda według Tabasza(6). Cierpliwość polnych maków
Przyroda według Tabasza (7). Buchtowisko - ślady po uczcie
Przyroda według Tabasza (8) W poszukiwaniu skarbu
Przyroda według Tabasza (9). Co jedzą motyle
Przyroda według Tabasza (10). Kacze mydło
Przyroda według Tabasza (11). Krokodyla kup mi luby
Przyroda według Tabasza(12). Katarzyna niczym viagra
Przyroda według Tabasza (13). Jak się pozbyć żmii?
Przyroda według Tabasza (14). Spokojnie, to tylko zaskroniec
Przyroda według Tabasza (15). Na grzyby!
Przyroda według Tabasza (16). Ślimak, ślimak...
Przyroda według Tabasza (17). Grzybek na pocieszenie
Przyroda według Tabasza (18). Pomoc w gardłowej sprawie
Przyroda według Tabasza (19). Zabójca kasztanowców
Przyroda według Tabasza (20) Zdrój świętej Kingi
Przyroda według Tabasza (21). Darz Grzyb?
Przyroda według Tabasza (22). Zabójca drzew
Przyroda według Tabasza (23). Czas na winobranie!
Przyroda według Tabasza (24). Trzydzieści dziewięć nietoperzy