Przyroda według Tabasza(34). Dynia na zmarnowanie w halloween
Dynie odkryli dla ludzkości starożytni mieszkańcy Ameryki Środkowej. Nasiona dawały zdrowy olej, wytłoki zawierają sporo białka, zaś pomarańczowej barwy miąższ to kopalnia karotenu i witamin. Majowie i Aztekowie barankami nie byli, ale nawet oni nie wpadli na pomysł marnowania jedzenia. Prócz dyni zostawili nam sporo rewelacyjnych przepisów kuchennych. Do Europy dynie trafiły późno, dopiero w XVIII stuleciu. Tyle czasu zajęła aklimatyzacja ciepłolubnej rośliny do chłodnego klimatu. Całkiem udana, bo prócz standardowych okazów dziesięciokilogramowej wagi, miałem przyjemność pakować na taczki okaz trzykrotnie cięższy. Nadwaga bynajmniej nie popsuła smaku…
Nikt już nie pamięta, kiedy Anglosasi przerobili smakowita dynię je na „Jack o-latern” czyli koszmarne ozdoby równie koszmarnego święta. Co dziwniejsze, Halloween jest na siłę i konsekwentnie wtłaczany do naszej kultury. Zupełnie nie wiem, w jakim celu. Niesławna pamiątka po celtyckich obrzędach ku czci śmierci i demonów połączonych z orgiami i ofiarami z ludzi. Później adaptowane przez współczesnych satanistów, a od dwudziestu lat bezmyślnie promowane, jako doskonała zabawa dla dzieciaków. Mam piękną dynię. Wydrążona, obrana ze skórki i pokrojona w kosteczkę trafi do żaroodpornego rondla. Świetny wynalazek, który pozwala długo i bez obawy o przypalenie smażyć dowolne owoc na wolnym ogniu. Puste słoiki już czekają na dyniowe powidełko. Pycha!
Przyroda według Tabasza (1). Miło wrócić do domu…
Przyroda według Tabasza (2): Storczykowa enklawa
Przyroda według Tabasza (3). Ktoś widział dziwnego bociana?
Przyroda według Tabasza (4). Parzydło, które nie parzy
Przyroda według Tabasza (5). Sierotka, czyli coś o litości
Przyroda według Tabasza(6). Cierpliwość polnych maków
Przyroda według Tabasza (7). Buchtowisko - ślady po uczcie
Przyroda według Tabasza (8) W poszukiwaniu skarbu
Przyroda według Tabasza (9). Co jedzą motyle
Przyroda według Tabasza (10). Kacze mydło
Przyroda według Tabasza (11). Krokodyla kup mi luby
Przyroda według Tabasza(12). Katarzyna niczym viagra
Przyroda według Tabasza (13). Jak się pozbyć żmii?
Przyroda według Tabasza (14). Spokojnie, to tylko zaskroniec
Przyroda według Tabasza (15). Na grzyby!
Przyroda według Tabasza (16). Ślimak, ślimak...
Przyroda według Tabasza (17). Grzybek na pocieszenie
Przyroda według Tabasza (18). Pomoc w gardłowej sprawie
Przyroda według Tabasza (19). Zabójca kasztanowców
Przyroda według Tabasza (20) Zdrój świętej Kingi
Przyroda według Tabasza (21). Darz Grzyb?
Przyroda według Tabasza (22). Zabójca drzew
Przyroda według Tabasza (23). Czas na winobranie!
Przyroda według Tabasza (24). Trzydzieści dziewięć nietoperzy
Przyroda według Tabasza (25). A to ci jad!
Przyroda według Tabasza (26). Jak grzyby po deszczu?
Przyroda według Tabasza (27). Pewnego razu w ulu
Przyroda według Tabasza (28). Lecą motyle
Przyroda według Tabasza (29). Zjedzcie purchawkę
Przyroda według Tabasza(30). Po muchomorach prawdziwki
Przyroda według Tabasza (31). Miss popielica
Przyroda według Tabasza(32). Babie lato
Przyroda według Tabasza(33). Żmija chce spać