Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
18/04/2021 - 21:30

Sądecka gwiazda była dziewczyną ze Lwowa, teraz zagra w nowej superprodukcji

Cała Polska pokochała ją za rolę w bijącym rekordy popularności serialu „Dziewczyny ze Lwowa”, gdzie wcieliła się w postać Olyi, prostej dziewczyny, nieprzytomnie zakochanej w Igorze, który potrafi tę miłość wykorzystać. Czy i teraz zrobi furorę? Już niebawem zobaczymy ją na telewizyjnym ekranie w kolejnej, komediowej produkcji „Tatuśkowie”, gdzie zagra jedną z głównych ról.

Jej kariera rozwija się w imponującym tempie. Już w czasie studiów w akademii teatralnej grała w telewizyjnych produkcjach i nagradzanych spektaklach teatralnych.  Zawodowe życie pochodzącej z Nowego Sącza Katarzyny Ucherskiej pędzi jak ekspresowy pociąg.

- Rzadko zdarza mi się zatrzymać, żeby zastanowić się i uzmysłowić sobie, co już mam na swoim koncie. Ile przepracowanych godzin, ilu spotkanych ludzi, ile radości i zmartwień. To oczywiście wszystko jest w głowie, to buduje moje fundamenty, bo nie zapominajmy, że ciągle jestem dopiero na etapie stawiania sobie tych fundamentów – mówiła jakiś czas temu w rozmowie z „Sądeczaninem” .

Czytaj też Ola z Nowego Sącza „smaczna i pikantna” w telewizyjnym tanecznym show [ZDJĘCIA] 

- Boję się, że zmusiłoby mnie to do dystansu i uciszyło tego niecierpliwego diabla we mnie. A po co, skoro zawsze można więcej i lepiej. A z drugiej strony… czyż nie tak powinna wyglądać kariera każdego młodego człowieka, który opuszcza rodzinne miasto i wyjeżdża w nieznane zdobywać nauki i realizować swoje marzenia? – tłumaczyła aktorka.

Ta pogoń za marzeniami zaprowadziła ją do bijącego rekordy oglądalności telewizyjnego serialu „Dziewczyny ze Lwowa”, gdzie wcieliła się w postać Olyi, nieprzytomnie zakochanej w Igorze, który potrafi tę miłość wykorzystać.

- Pamiętam, że mieliśmy bardzo skrajne nastroje podczas kręcenia zdjęć.  Jednego dnia powtarzaliśmy sobie – będzie sukces, zobaczycie!  Nasza praca przyniesie ludziom radość i zostanie doceniona! - wspomina pracę przy serialu Katarzyna Ucherska. - A następnego dnia chodziliśmy ponurzy, zastanawiając się – a co, jeśli jednak nie…  W głębi duszy powinno się wierzyć w to, co się robi i tak też było u mnie, ale rzeczywistość i tak przerosła moje oczekiwania.

Czy i teraz zrobi furorę?  Już niebawem zobaczymy ją na telewizyjnym ekranie w kolejnej, komediowej produkcji Polsatu „Tatuśkowie”, gdzie zagra jedną z głównych ról obok takich aktorskich gwiazd jak Bartek Kasprzykowski czy Kacper Kuszewski.  

Czytaj też Ola z Nowego Sącza „smaczna i pikantna” w telewizyjnym tanecznym show [ZDJĘCIA] 

To opowieść o czterech współczesnych trzydziestolatkach, którzy ze zmiennym powodzeniem i nie bez komicznych potknięć, mierzą się z wyzwaniami ojcostwa. Choć różnią się niemal pod każdym względem, to perypetie, z jakimi borykają się za sprawą swoich dzieci, żon i partnerek, tworzą między nimi nić porozumienia.  To właśnie jedną z serialowych żon zagra Ucherska.

Nowa komediowa produkcja z udziałem urodziwej sądeczanki zadebiutuje w jesiennej ramówce Polsatu. Pierwsza seria jest już gotowa. Teraz trwają zdjęcia do kolejnych, nowych odcinków.  

Co daje Katarzynie Uherskiej granie w serialach? Co kusi bardziej teatr czy film i telewizja?

To jest trochę tak, jak z każdym innym zawodem. Pracodawcy najpierw pytają o wiek, a później o doświadczenie i umiejętności. I jeszcze najlepiej, gdyby młody wiek szedł w parze z trzydziestoletnim doświadczeniem. Jakim cudem? Dlatego trzeba korzystać z szans na zdobywanie tego doświadczenia mówiła Ucherska. W przypadku aktora, czy jest to telenowela, czy trzynastoodcinkowy serial z zamkniętą fabułą, komedia, czy dramat – trzeba brać. Bo inaczej gdzie się nauczyć? ([email protected]) fot. archiwum Katarzyny Ucherskiej

Zobacz zdjęcia pięknej aktorki z Nowego Sącza  Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu