Szukali Yeti w Pieninach
Pierwsza edycja Poszukiwań Yeti w Pieninach nie została zakończona sukcesem. Na poszukiwania zjechali się tropiciele z rożnych stron Polski, ale Yeti nie znaleźli.
Wszyscy z energią i wyśmienitymi humorami, z rakietami śnieżnymi na nogach, tropili ślady Yeti na trzech malowniczych, pienińskich trasach. Uśmiechy na twarzach zdradzały, że była to świetna zabawa.
- To pomysł, który spotkał się z żywym odzewem i daje nadzieje że będzie się rozwijał w przyszłych edycjach - mówi Bogdan Szewczyk pomysłodawca i główny organizator poszukiwań.
Organizatorzy zapraszają za rok. (PG)