W oczekiwaniu na katastrofę. Grzegorz Malinowski o załamaniu cywilizacji

Niektórzy twierdzą, że im dalej chcemy wybiec w przyszłość, tym dalej trzeba sięgnąć w przeszłość. Idąc za tą radą Grzegorz Malinowski, doktor nauk ekonomicznych, filozof i wykładowca na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, udał się w poszukiwaniu wskazówek i odpowiedzi na nurtujące go pytania aż do epoki brązu. Przewodnikiem jego wyprawy został Eric H. Cline – profesor historii starożytnej i archeologii na Uniwersytecie Waszyngtońskim. 

Czytaj też: Walka z agresywną epidemią, czyli wywiad z Janem Dudą w miesięczniku "Sądeczanin"

Zainspirowany jego książką ,,1177 p.n.e. – rok, w którym załamała się cywilizacja”, o wydarzeniach minionych tygodni autor pisze tak:

No i nagle… wszystko ulega zawaleniu… W ciągu kilkudziesięciu lat wszystkie wymienione państwa upadają (poza Egiptem, który jednak doznaje potężnego wstrząsu), światowy ład znika, cywilizacja ulega załamaniu. Symboliczną datą tego okresu jest właśnie wspomniany rok 1177 p.n.e. – rok, w którym Egipt zostaje napadnięty. Praktycznie w całym XX wieku archeolodzy próbowali wskazać przyczyny tego gwałtownego załamania się cywilizacji. Co jakiś czas formułowano hipotezy, które miały wyjaśnić wydarzenia tamtego okresu.

(…) za każdym razem próbowano zredukować upadek cywilizacji do pojedynczego czynnika. Ludzie morza, głód, susza, trzęsienia ziemi, zaraza – naukowcy robili co mogli, żeby to ich hipoteza zdominowała myślenie o przyczynach zagłady. W ostatnich dekadach na epokę brązu zaczęto patrzeć zupełnie inaczej. Osiągnięty nawet został w tej kwestii pewien konsensus. Stwierdzono mianowicie, że najprawdopodobniej załamanie cywilizacyjne nie miało jednej przyczyny.

Jak twierdzi Malinowski, dawniej ,,rzeczy działy się, jak się działy, ponieważ wiele rzeczy działo się na raz”. Współcześnie zaś ,,rzeczy dzieją się, jak się dzieją, ponieważ nagle wydarzyło się coś”.

Felieton z cyklu ,,Jak nie być frajerem?" przeczytasz w kwietniowym wydaniu miesięcznika "Sądeczanin", który dostarczymy pocztą do twojego domu. Wystarczy wpłacić 5 zł na nasze konto (numer konta: 10 1020 3453 0000 8402 0274 0355), w opisie przelewu podając swoje imię i nazwisko oraz adres, pod który ma trafić miesięcznik. #zostańwdomu

[email protected], fot. Sądeczanin