Zmiany - pełna kontrola rodzicielska i dostęp do rozmów na Facebooku. Przesada?
Pod wpływem nacisków rodziców w aplikacji Messenger Kids już niebawem pojawi się wiele zmian. Rodzice będą mogli - używając własnego telefonu - szybko przejrzeć historię rozmów dziecka, zweryfikowania, z kim najczęściej rozmawia i czy korzysta w tym celu z kamerki. Wysłane i odebrane obrazki, zdjęcia i filmy również będzie można przeglądnąć. W przypadku uznania, że są to treści nieodpowiednie, będzie można zgłosić je albo usunąć.
W dodatku rodzice będą mogli także pobrać pełną informację na temat konta dziecka, w której znajdą wykaz wszystkich kontaktów i wiadomości, które zostały wysłane za pomocą aplikacji. Rozwiązanie budzi wiele kontrowersji, jednak większość rodziców pozytywnie ocenia nadchodzące zmiany.
Zobacz także: Porady prawne: chcesz zmienić wysokość alimentów? To proste!
Co ciekawe, nastolatek zostanie poinformowany o tym, że jego rodzic postanowił pobrać wykaz pełnych informacji na temat prywatnej korespondencji dziecka, co w wielu przypadkach będzie oznaczało poważną, rodzinną kłótnię. O ile w przypadku sześciolatka działania w aplikacji messenger'a ograniczają się przeważnie do wysyłania emotikon, śmiesznych gifów i zdjęć, o tyle nieodpowiednie rozmowy szóstoklasisty mogą oznaczać poważne kłopoty. Bardzo często bowiem zdarza się, że ani rodzice, ani szkolni wychowawcy nie mają pojęcia o tym, jak uczniowie wyzywają się i obrażają przez komunikatory internetowe.
Kontrola rodzicielska chroni najmłodszych przed dostępem do nieodpowiednich treści, na które mogą natknąć się w sieci. Nie należy jednak zapominać, że kluczową kwestią w wychowaniu dziecka jest zaufanie. Być może są tacy, którym udało się znaleźć złoty środek.
[email protected], fot. pixabay.com