Pokolenia muszą się uczyć od siebie nawzajem

Już od dłuższego czasu mówi się o uruchomieniu w Starym Sączu Uniwersytetu Trzeciego Wieku…

Tak. Burmistrz Jacek Lelek ma go w planie i to on jest inicjatorem pomysłu. Będę zaszczycona jak będę mgła uczestniczyć w tym przedsięwzięciu.

Mam wrażenie, że burmistrz Lelek nie bez kozery widzi Panią wśród osób, które mają działać w tym kierunku. Założyła Pani Fundację, dzięki której można oferować seniorom naprawdę ciekawe zajęcia, a przede wszystkim można sięgnąć po środki zewnętrzne na ten cel.

Tak. Fundacja Rozwoju Sądecczyzny, którą założyłam wraz z panem Jarosławem Kiełbasą - to taki skarb fundacji, niesamowity człowiek bardzo kompetentny jako księgowy, ekonomista, doradca biznesowy, ale przede wszystkim  dobry i mądry człowiek, nigdy nie odmawia pomocy - jak on to mówi - nie wszystko robi się dla pieniędzy - skupia się na działalności społecznej realizując małe inicjatywy, jak organizowanie różnych konferencji czy spotkań, ale również te większe związane z programami na przykład ASOS, FIO, UM czy projektów LGD. Miałam to szczęście pracować w różnych inicjatywach mających na celu integrację międzypokoleniową i wewnątrzpokoleniową. Fundacja jak już wspomniałam ma na celu:  pracę z seniorami poprzez organizowanie zajęć i konferencji potrzebnych seniorom jak choćby zajęcia sportowo - rekreacyjne głównie pilastes.

Wiem, że już teraz dzięki pani seniorom z Kamionki jest czego zazdrościć. Część zajęć organizowana w tej gminie dedykowana jest również młodszym uczestnikom. To zajęcia, które łączą pokolenia ale też są bardzo różnorodne, prawda?

Prowadzimy również zajęcia z gimnastyki korekcyjno - kompensacyjnej dla dzieci, fitnes, zumbę dla dorosłych i młodzieży. Są gry i turnieje sportowe - jednym zdaniem dużo ruchu. Ale na tym nie koniec. Prowadzimy zajęcia komputerowe, zajęcia kulinarne, porady prawne, zajęcia taneczne, zajęcia ogrodniczo zielarskie, rękodzieło artystyczne, zajęcia teatralno - muzyczne, zajęcia patriotyczno- historyczne. Takie zajęcia są niesamowite. Seniorzy to ogromna skarbnica wiedzy. Seniorzy przede wszystkim chcą się czuć potrzebni - bo są potrzebni. Działania organizowane dla nich mają na celu poprawę ich samooceny, zapobieganie stagnacji, zamykaniu sie w czterech ścianach. Dzięki byłemu ministrowi pracy i polityki społecznej Władysławowi Kosiniakowi - Kamyszowi i programowi ASOS - udaje się wiele tych działań wykonać. Oprócz Seniorów ważne dla naszej Fundacji jest krzewienie patriotyzmu wśród dzieci i młodzieży. Chcemy ich również wyciągnąć na przykład sprzed komputerów proponując im przede wszystkim zajęcia sportowe, jak również rozwijające ich pasje teatralne, fotograficzne, przyrodnicze i tym podobne.

Rozmawiała : Ewa Stachura

Fot.: archiwum sadeczanin.info