Jarosław Baziak: „Czas na gamechanger w sprawie Jeziora Rożnowskiego”

- Od wielu lat na Sądecczyźnie dość systematycznie przewija się wielka wizja odmulania i oczyszczania Jeziora Rożnowskiego. Mimo przeróżnych deklaracji z wielu stron życia polityczno-społecznego nigdy nie udało się poczynić wystarczających kroków, aby doprowadzić choć w najmniejszym stopniu plany do realizacji – zauważa Jarosław Baziak na łamach styczniowego numeru miesięcznika „Sądeczanin”.

O pomyśle oczyszczenia Jeziora Rożnowskiego sądeczanie słyszeli od lat. Tymczasem perła naszego regionu z roku na rok jest w coraz gorszym stanie. O tym problemie – ale przede wszystkim pomyśle, w jaki sposób można go rozwiązać – pisze Jarosław Baziak, prezes Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”:

- Nie wynika to ze złej woli decydentów, począwszy od poziomu samorządu gminnego, a kończąc na władzy centralnej. Mamy raczej do czynienia z dość skomplikowanym prawem własności i skostniałym wyobrażeniem o roli zbiornika sztucznego na pogórzu rożnowskim.

Nie ma jednak absolutnie żadnych przesłanek, by sprawę porzucić i biernie czekać przyglądając się postępującej agonii turystycznej perły ziemi sądeckiej. Czas przełamać to bardzo niekorzystne i gdzieś głęboko zakorzenione w świadomości Sądeczan pojęcie imposybilizmu.

Na przykładzie inicjatywy SKT „Sądeczanin” (pod przywództwem jego Honorowego Prezesa Zygmunta Berdychowskiego) dotyczącej powrotu wojska na Sądecczyznę, które zakończyło się sukcesem widać, że presja społeczna ma sens. Czas na gamechanger w sprawie Jeziora Rożnowskiego.

Charakterystyka problemu

Przyglądając się całej sprawie, dość szybko uwidacznia się problem, który w skrócie możemy podzielić na dwa poziomy, które są ze sobą bardzo mocno powiązane. Pierwszy z nich stanowi kwestia własności brzegów Jeziora Rożnowskiego.

Tereny okalające zbiornik należą do skarbu państwa, zaś użytkownikiem wieczystym jest Tauron Ekoenergia Sp. z.o.o. z siedzibą w Jeleniej Górze. Powoduje to absolutny inwestycyjny impas, gdyż gminy sąsiadujące z Jeziorem Rożnowskim nie są w stanie podjąć działań turystycznych stanowiących pobudzenie gospodarcze regionu.

Drugi poziom problemu ogniskuje się na aspekcie regulacyjnym, a konkretnie kwestii odpowiedzialności i podejmowania działań w przypadku zanieczyszczenia Jeziora Rożnowskiego odpadami naniesionymi przez rzeki Dunajec i Poprad.

Każdego roku w okresie wiosennym i letnim po ulewnych deszczach spotykamy się z sytuacją ogromnego zaśmiecenia jeziora. Koniecznie trzeba tu podkreślić, że śmieci wpływające do zbiornika nie są wytworzone w gminie Gródek nad Dunajcem, ani Gminie Łososina Dolna. Często wędrują z miejscowości wyżej położonych, czy nawet z terenu Słowacji.

Mimo to, najczęściej to lokalni przedsiębiorcy, wędkarze bądź mieszkańcy własnymi siłami sprzątają nabrzeża i śmieci, a gminy sąsiadujące ponoszą koszty utylizacji. Najdelikatniej mówiąc – nie tak to powinno wyglądać.

Inicjatywa SKT „Sądeczanin”

W związku z trwającym już bardzo długo impasem w sprawie systemowego rozwiązania oczyszczania Jeziora Rożnowskiego ze śmieci, SKT „Sądeczanin” podjęło inicjatywę dotyczącą powołania funduszu celowego, na który spółka Tauron Ekoenergia odprowadzałaby 2 procent rocznych zysków na rewitalizację i oczyszczanie brzegów jeziora.

Stworzony fundusz pozwoliłby systemowo zamknąć sprawę odpowiedzialności za utrzymanie czystości zbiornika. Dzięki temu, na pewno w dłuższej perspektywie czasu uwolniłoby to potencjał turystyczny regionu z korzyścią dla samorządów i mieszkańców.

Na przykładzie Gminy Gródek nad Dunajcem najlepiej widać, że to droga do rozwoju samorządu. Wraz z bogaceniem się regionu i mieszkańców co raz większą rolę w gospodarce pełnią usługi. Gmina kiedyś o charakterze rolniczym stopniowo przekształca się w gminę typowo turystyczną, właśnie za sprawą jeziora, które jest perłą Sądecczyzny.

Jednym z głównych dochodów gminy i mieszkańców stała się obsługa ruchu turystycznego generowanego przez ten zbiornik. Uregulowanie wspomnianych przeze mnie kwestii wpłynie zdecydowanie i jednoznacznie na wzmocnienie potencjału turystycznego regionu… - dodaje prezes SKT „Sądeczanin”.

Dalszą część felietonu Jarosława Baziaka można przeczytać w styczniowym numerze „Sądeczanina”. Znajdziecie w nim więcej informacji o inicjatywie SKT „Sądeczanin” oraz pełną treść uchwały i listę gotową do podpisania. Więcej przeczytasz tutaj: Twój głos się liczy! Zbierz podpisy i wesprzyj ważną inicjatywę dla regionu

Ponadto, w najnowszym miesięczniku prezentujemy wiele ciekawych materiałów i wypowiedzi na temat Jeziora Rożnowskiego oraz zapory, nazywanej cudem hydrologicznej techniki.

Miesięcznik „Sądeczanin” można kupić w kioskach na terenie miasta oraz w e-wydaniu. KLIKNIJ TUTAJ, aby dowiedzieć się więcej.