Mistrz świata Robert Wątor nie może startować w zawodach!
Jakie ma plany na 2020 rok mistrz świata w narciarstwie biegowym osób niepełnosprawnych Robert Wątor?
- Chciałbym między innymi wystartować w biegu Piastów na 50 kilometrów, który będzie się odbywał w Szklarskiej Porębie, ale raczej jest to niemożliwe, bo nikt ze mną nie pojedzie – wyjaśnia. Mimo wielu przeciwności i problemów mamy nadzieję, że panu Robertowi uda się wystartować w tych zawodach i przywieźć do Nowego Sącza złoty medal. Trzymamy kciuki!
Kilka tygodni temu Robert Wątor wystartował w Mistrzostwach Polski, które po raz pierwszy zostały zorganizowane w Ptaszkowej. Była to doskonała okazja do tego, aby wypróbować nowy sprzęt zimowy.
- Sprzęt jest idealny, taki jak chciałem. Mistrzostwa Polski po raz pierwszy były organizowane w Ptaszkowej. Niestety, śniegu nie było za wiele i nie było takich dystansów na jakie przygotowywałem się. Na jednym z biegów wyleciałem z toru, bo akurat przede mną wypuścili zawodnika. Próbowałem go wyprzedzić, ale w tym miejscu akurat było bardzo miękko i przejechałem nowymi nartami po asfalcie – wyjaśnia Robert Wątor.
Zobacz też To dzięki Wam udało się spełnić marzenie pana Roberta. Dziękujemy! [WIDEO]
Jak się okazało, podczas tegorocznych Mistrzostw Polski nie dopisali uczestnicy. W ubiegłych latach było ich znacznie więcej. - W naszej grupie było jedynie ośmiu zawodników na wózkach. Dużo osób zrezygnowało ze startu, ponieważ u nas jest teren górzysty i bali się startować – dodaje.
A jak wyglądały przygotowania do tych zawodów?
- Na śniegu byłem tylko cztery razy, ale dużo jeździłem na nartorolkach, wózku i na nowym rowerze. Przygotowywałem się do dystansu 15 kilometrów, a ostatecznie musiałem startować na 900 i 600 metrów. Ja nigdy sprinterem dobrym nie byłem – tłumaczy.
Zobacz też: Mistrz świata Robert Wątor ma nowy wózek. To wszystko dzięki Wam [WIDEO]
RG [email protected] Film K. Stachura