Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
24/02/2020 - 14:15

Grzegorz Sus: w górach nadal zima. Pamiętajmy o tym, wybierając się na szlaki

Stok narciarski w sezonie zimowym w Wierchomli zabezpieczają ratownicy krynickiej Grupy GOPR. Zazwyczaj dyżuruje tu czterech goprowców. To tylko jeden z terenów, gdzie możemy ich spotkać. Inne stoki, które zabezpieczają są m.in: w Rytrze, na Jaworzynie Krynickiej, Słotwinach. O sezonie 2019/2020 rozmawiamy z Grzegorzem Susem, ratownikiem Krynickiej Grupy GOPR

Jaki jest obszar działania krynickich ratowników?

-Teren obejmuje Beskid Sądecki i Niski. Mamy też dyżurki terenowe m.in.: w Piwnicznej, Banicy, Magurze Małostowskiej. Stacja centralna znajduje się w Krynicy, dyżuruje non-stop, 7 dni w tygodniu.

Jak podsumowałby pan tegoroczną zimę na stokach?

-Jeśli chodzi o stok w Wierchomli, to od początku sezonu interweniowaliśmy ponad 130 razy, natomiast na obszarze całego naszego działania było ok. 400 interwencji.

Najczęstsze skutki kontuzji?

-Niewątpliwie urazy kończyn górnych (snowboard) i dolnych (narciarze). Najcięższe przypadki wynikają ze zderzeń pomiędzy narciarzami, których wynikiem są urazy wielonarządowe, głowy czy kręgosłupa. Mieliśmy tutaj takie dwa zdarzenia, gdy musieliśmy prosić o wsparcie Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które szybko przewiozło poszkodowanego do specjalistycznej kliniki.

Jakie są warunki na stokach?

-Sezon pewnie potrwa jeszcze do połowy marca, warunki są dość dobre. Jednak przestrzegamy, aby narciarze i snowboardziści mierzyli siły na zamiary, zachowywali zdrowy rozsądek i patrzeli na innych użytkowników stoku. Aby jeździli z głową.

Zachęcamy do aktywności, ale trzeba jeździć odpowiedzialnie, bez brawury, stosować się do kodeksu narciarskiego. Należy pamiętać o konieczności używania kasków do 16 roku życia. Ale zalecamy też dorosłym do korzystania z nich, dla zabezpieczenia tego najważniejszego naszego organu, jakim jest głowa. 

A warunki na szlakach?

-Są przetarte, ale trudniejsze do pokonania niż latem. Odcinek, który latem pokonujemy w godzinę, zimą wydłuża się o drugie tyle. A przy opadach śniegu, jeszcze o więcej. Poza tym należy pamiętać, że dzień jest znacznie krótszy i tak trzeba planować wyprawy, aby dotrzeć do celu przed zmrokiem.

Dodatkowo warunki zimowe powodują, że tracimy więcej energii i sił fizycznych niż latem.

O czym należy pamiętać wybierając się w góry?

-Pamiętajmy, że nadal w górach panuje zima. Na szlakach zalega warstwa śniegu, powyżej 800 m.n.pm. jego pokrywa wynosi ok.50 -80 cm. Dlatego należy zabierać ze sobą odpowiedni sprzęt, ubranie, obuwie, napój ciepły, przekąski, czekoladę. Pamiętajmy o naładowanym telefonie, najlepiej z aplikacją „Ratunek”, co w razie potrzeby w znacznym stopniu ułatwia dotarcie do poszkodowanego.

Dziękuję za rozmowę

Małgorzata Kareńska fot. aut.







Dziękujemy za przesłanie błędu