Jagoda Barciszewska:w 2021 życzę wszystkim, abyśmy mogli spełniać swoje marzenia
Jagoda Barciszewska śpiewa pięknym sopranem lirycznym. W dzieciństwie, jak wspomina, jej głos przypominał gdakanie kury, a dzisiaj podbija serca publiczności. Artystka występowała w różnych konkursów w regionie. Wygrała m.in.: IV edycję Sądeckich Młodych Talentów, konkurs organizowany przez Fundację Sądecką. Zwycięstwo w kategorii „Studenci” przyniosła jej aria rusałki „Mesicku Na Nebi Hlubokem”, Antonina Dvořáka. Magister filologii angielskiej, obecnie kontynuuje studia na Akademii Muzycznej w Krakowie.
Pamiętam, że marzyłaś o studiowaniu na Akademii Muzycznej
- Tak, to spełnienie moich marzeń. Będąc już magistrem filologii angielskiej, teraz spełniam inne swoje pasje, bo pierwsza jest językowa, zaś ta druga-muzyczna. Im bardziej wgłębiam się w muzykę, tym bardziej kocham ją całą. Chociaż rok 2020 nie był przychylny dla artystów, ale jak widać, można realizować marzenia i się nie poddawać.
Da się pogodzić te dwie pasje?
- Myślę, że da się pogodzić. Obie są związane z instrumentem głosowym. Studia muzyczne są przychylne, żeby nie eksploatować siebie jako nauczyciel, tylko móc sobą tak pokierować, aby głosu, jak to się mówi potocznie, nie zedrzeć.
Jak się studiuje w czasie pandemii?
- Dajemy radę. Wiedza teoretyczna przekazywana jest online. Natomiast zajęcia warsztatowe, czyli śpiew, akompaniament, fortepian, gra aktorska, odbywają się na uczelni, a więc jest nam dane spotkać się i poćwiczyć.
Dla studentów wyższych lat zajęcia prowadzi maestro Mariusz Kwiecień. (przyp. red. śpiewak operowy, baryton). Istnieje, jak widać możliwość zaczerpnięcia porad od światowych gwiazd. Ale to nie jedyny artysta, z którym uczelnia współpracuje, każdego roku pojawiają się inni.
Na jakie trudności najczęściej napotykasz?
- Nie ukrywam, niekiedy jest bardzo ciężko, czy to słabe łącze internetowe, złośliwość sprzętu lub zła akustyka, nie pozwalają na stuprocentowe wykorzystanie zajęć.
Największe problemy występują na zajęciach z audycji muzycznych, kiedy oglądamy występy operowe czy oratoryjne, a przepływ zarówno dźwięku, jak i wizji jest bardzo rozbieżny. Albo słyszymy tylko dźwięk albo oglądamy same klatki i nic nie słyszymy.
Na szczęście większość z nas posiada wiedzę na temat sprzętu. Na roku są wspaniali ludzie, staramy się wspierać jako rodzina artystyczna.
Których zajęć nie da się odbyć online?
- Aktorskich, staramy się przyswajać teoretyczną wiedzę, natomiast bez udziału ciała, jest to niemal niemożliwe.
Istnieje możliwość oglądania zajęć online, ludzie indywidualnie się spotykają, w dwie osoby są w stanie zorganizować audycję muzyczną. Nasza uczelnia i pod tym względem się nie poddaje, co miesiąc organizowana jest możliwość pokazania siebie, swojego głosu i repertuaru. W kameralnym gronie można wystąpić i zaprezentować się.
Jakie są Twoje marzenia i życzenia na 2021 rok?
- Mimo sytuacji, jaka nas otacza życzę wszystkim, abyśmy mogli spełniać swoje marzenia. Wierzę, że w przyszłym roku zapomnimy o czymś takim, jak pandemia. A 2021 będzie dla nas artystów bardziej przychylny i będziemy mogli pracować.
Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Małgorzata Kareńska, fot. aut.