Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
23/10/2020 - 14:00

Maciej Pikor z ruchu Polska 2050 mówi o politycznym wyroku Trybunału

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z Konstytucją przepisy dotyczące aborcji eugenicznej, również w Małopolsce wywołał falę komentarzy. Maciej Pikor, lider ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni mówi, że przyniesie on więcej szkody niż pożytku.

Trybunał Konstytucyjne orzekł wczoraj, że  przepisy dotyczące aborcji eugenicznej  przeprowadzanej w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia, są niezgodne z Konstytucją. Z wnioskiem o sprawdzenie tego wystąpiła grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. W uzasadnieniu wyroku Trybunał stwierdził m.in., że nie można mówić o ochronie godności człowieka, jeśli nie stworzono wystarczających podstaw do ochrony życia. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy małopolskiego lidera ruchu Szymona Hołowni Polska 2050 - Macieja Pikora

- Uznanie aborcji eugenicznej za niekonstytucyjną przez ustawiony politycznie Trybunał Konstytucyjny uważamy, jako Ruch Polska 2050, za wyrok w tej chwili wyłącznie podporządkowany interesowi politycznemu.  Zdecydowanie opowiadamy się przeciwko władzy, która cynicznie wykorzystuje Trybunał, by narzucić rozwiązania bez rozmowy i demokratycznych procedur. Decyzja dotycząca tego, co robić w sytuacji ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest zawsze strasznie bolesna i trudna. Ale to jednak kobiety i ich rodziny powinny móc uczestniczyć w decydowaniu o tym, a państwo powinno dawać maksymalnie możliwą opiekę.

Zobacz także: Konfederacja cieszy się z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ale...

Osobiście uważam, że w momencie w którym mamy pandemię, dzisiaj ponad 13 tysięcy zakażeń, poruszanie tej kwestii, tak dzielącej Polaków jest skandalem. W dodatku, w sposób, który zamyka jakąkolwiek publiczną dyskusję. Ten wyrok, gdyby obywatele tego chcieli, można odkręcić dopiero w momencie zmiany tak ustawionego politycznie Trybunału, czyli około za 10 lat, gdy znikną z niego dublerzy dublerów. Czy to jest walka o życie?  Walką o życie byłoby, gdyby kobiety mogły urodzić takie dziecko w komfortowych warunkach, z odpowiednią opieką psychologiczną, wsparciem ze strony Państwa, a nie pozostawienie ich praktycznie samym sobie. W Polsce pomoc po takim porodzie jest znikoma.

Rząd od kilku miesięcy zamiast zajmować się pandemią i przygotowaniami do drugiej fali, zajmował się własnymi stołkami. W tej chwili musimy sobie poradzić z epidemią i jej skutkami. Nie uda się to, robiąc zasłonę dymną, by odwrócić uwagę publiczną od problemu skutków COVIDU poruszając tak wrażliwy, tak mocno dzielący Polaków temat. Niezależnie od tego, jakie mamy poglądy na ten temat, powinniśmy szukać dialogu, rozwiązywania takiego konfliktu, a  wyrok Trybunału tylko zaognia sytuację. Uważam że to zły pomysł, który przyniesie więcej szkody niż pożytku. To nie przysłuży się nienarodzonym! Mamy naprawdę najgorszy możliwy czas, by tak głęboko i ostatecznie zmieniać porządek prawny w kwestii, która budzi ogromne podziały i emocje. To w sumie żenujące musieć tłumaczyć taką oczywistą oczywistość. Od tego dnia bycie kobietą w Polsce stało się bardzo trudne i to jest najsmutniejszy wniosek - mówi Maciej Pikor dla "Sądeczanina". 

Zobacz także: Jak poseł Jan Duda z PiS komentuje wyrok Trybunału w sprawie aborcji

Na koniec nasz rozmówca zwraca się z apelem do polityków obecnie sprawującej władzę partii. - Drodzy rządzący, w sytuacji w której każdy mikromilimetr naszej siły powinien być poświęcony walce z pandemią, próba ufundowania nam wojny moralnej jest głęboko nieetyczna i poniżej godności ludzkiej. Pod płaszczem zaprowadzania moralności gracie w polityczne szachy. W szachy, w których do zrobienia figur użyliście nienarodzonych dzieci, a waszą szachownicą jest jeden z największych kryzysów społecznych od lat - kończy Maciej Pikor. (MP), fot.: Alicja Rzepa


 






Dziękujemy za przesłanie błędu