Marta Mordarska o swojej pracy: Dbamy o seniorów. Dla młodych będą zniżki. To nasza mocna strona

W innych kategoriach było różnie, ale jeśli chodzi o efekty polityki społecznej, to, zdaniem ekspertów, nie ma w subregionie sądeckim lepiej działającego urzędu...

To rzeczywiście jest mocna strona funkcjonowania Urzędu Miasta, ale zawsze można zrobić więcej. Dlatego poszerzamy ciągle poszczególne obszary polityki społecznej. Najlepiej oceniana jest polityka senioralna. Jesteśmy jedną z pięciu gmina w Małopolsce, która może się pochwalić Radą Seniorów, która kończy już dwa lata. Ta sfera polityki społecznej, rozwija się u nas bardzo dynamicznie, a oprócz działań na rzecz dzieci i młodzieży, na swoim koncie mamy także między innymi wdrożenie Nowosądeckiej Karty Rodziny. Przygotowujemy też dodatkowe wsparcie dla uczącej się młodzieży, mam na myśli ulgi komunikacyjne.

W jaki sposób Urząd Miasta Nowego Sącza realizuje politykę społeczną. Kto się tym zajmuje?

Mamy powołaną Akademię Projektów. Efektem jej pacy jest wiele pomysłów, projektów. Część z nich się kończy, inne trwają, jeszcze inne będziemy wdrażać. Urząd Miasta współpracuje z Sądeckim Urzędem Pracy. Dzięki temu około 60 proc dodatkowych środków, poza tymi wynikającymi z rządowego algorytmu, udaje się nam pozyskać. Ubiegamy się o dofinansowanie nie tylko w ramach programów ministerialnych, ale też sięgamy po środki bezpośrednio z Komisji Europejskiej, jak na przykład program DaVinci. Efekty daje instytucjonalna współpraca rożnych jednostek.

Wspomniała Pani o Sądeckiej Radzie Seniorów. Jakie z jej działań są realnie odczuwalne przez mieszkańców miasta?

Z inicjatywy Ryszarda Nowaka Prezydenta Miasta Nowego Sącza oraz Sądeckiej Rady Seniorów, 1 kwietnia ubiegłego roku przystąpiono do prac nad stworzeniem Informatora dla Seniorów. Po kilkumiesięcznych pracach Zespołu ds. Opracowania Informatora udało się stworzyć unikatową publikację informacyjno-edukacyjną dla osób starszych. W publikacji znalazły się przydatne wiadomości na temat bezpieczeństwa, zdrowia, pomocy społecznej, funkcjonowania instytucji oraz organizacji działających na rzecz seniorów. Znajdują się w nim również informacje i wskazówki przydatne w codziennym życiu. Seniorzy mogą dowiedzieć się z niego, jak nie dać się naciągnąć metodą "na wnuczka", jak unikać zakupów na pokazach, gdzie i jak składać skargi konsumenckie.

Jaka jest Pani rola w kreowaniu polityki społecznej Nowego Sącza?

Odpowiadam za nadzór nad urzędami pracy, nad realizacją wszystkich projektów w obszarze polityki społecznej. Właśnie wspomniana już Akademia Projektów to mój pomysł. Stworzyłam ją we współpracy z dyrektorami i pracownikami Urzędu Miasta i jego jednostek organizacyjnych. Spotykamy się raz w roku, ale później pracujemy w podzespołach, wykorzydtać nasze uprawnienia do składania wniosków dofinansowanie. Współpracujemy też też z organizacjami pozarządowymi.

To także wam pomogło, bo w rankingu PWSZ i Fundacji Sądeckiej, jeśli chodzi o politykę społeczną, liczba organizacji pozarządowych na 1000 mieszkańców była jedną z części składowych oceny,  a przypomnijmy: dla Nowego Sącza była to ocena najwyższa. Czy teraz, po odebraniu dyplomów Nowy Sącz spocznie na laurach?

Teraz czekamy na ogłoszenie nowych konkursów. Jesteśmy na etapie wygaszania części projektów w ramach poprzedniego okresu finansowania. Planujemy między innymi działania na rzecz wsparcie długotrwale bezrobotnych i osób o różnym stopniu niepełnosprawności.

Rozmawiał Bogumił Storch
Fot: JB