Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
21/04/2015 - 06:41

Polecam PWSZ w Nowym Sączu, a jak!

Z Marcinem Rogowskim – studentem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu – rozmawiają uczennice starosądeckiego ogólniaka.
Co studiujesz i na którym roku jesteś?
Jestem studentem Instytutu Ekonomicznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu. Studiuję ekonomię na specjalności finanse i rachunkowość przedsiębiorstw. Obecnie jestem na trzecim roku, co powoduje, że w lipcu będę bronił swoją pracę licencjacką.

Co sprawiło, że zdecydowałeś się na tą uczelnię?
Początkowo myślałem, żeby studiować w Krakowie, ale życie tak się potoczyło, że musiałem zostać w Nowym Sączu. Jednocześnie nie chciałem rezygnować z pójścia na studia, dlatego zacząłem się rozglądać po sądeckich uczelniach. Oferta PWSZ była spośród nich najlepsza, co spowodowało, że ją wybrałem. A wybrałem ekonomię, ponieważ dzięki niej zdobędę zawód, który zawsze będzie potrzebny. Prawda jest taka, że pieniądze od dawna rządzą światem, więc księgowi na brak pracy narzekać nie mogli, nie mogą i nie będą. Ludzie szukają księgowych, bo sami często w ogóle się na tym nie znają. Poza tym jest to opłacalna praca - czego dowiedziałem się na swoich praktykach.

Jesteś zadowolony z wyboru kierunku? Dlaczego?
Tak, jestem zadowolony. Mimo, iż w liceum byłem na profilu humanistycznym to moją mocną stroną zawsze była matematyka. Nie sprawiała mi ona trudności, a wręcz jej nauka przychodziła mi z łatwością. Oprócz tego poziom nauczania na naszej uczelni nie odstaje od tego z większych miast, jak choćby Kraków, czy Rzeszów. Dodatkowym plusem tego wyboru jest także fakt, że zostałem w rodzinnej miejscowości, gdzie jest cała moja rodzina, moi znajomi i moja ukochana.

Jakie są Twoje plany na zawodową przyszłość?
Moim ogromnym hobby jest dziennikarstwo, zwłaszcza sportowe i to z nim wiąże moją przyszłość zawodową. Jeśli jednak ten plan nie wypali to, dzięki studiom, mam alternatywę w postaci otwarcia własnego biura rachunkowego, czy też klimatycznej kawiarenki.

Czy mógłbyś polecić tę uczelnię? Dlaczego?
Oczywiście. Wszystkim tegorocznym maturzystom polecam PWSZ w Nowym Sączu. Tak jak już mówiłem poziom nauczania na naszej uczelni jest równie wysoki, a niekiedy wyższy niż na tych krakowskich. Ponadto można tu znaleźć mnóstwo pozastudenckich aktywności, jak chociażby koła naukowe. Sam należę do dziennikarskiego. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo dzięki niemu moja kariera dziennikarska rozwinęła się i nabrała szybszego tempa.


Rozmawiały:
Agnieszka Duda
Agnieszka Bołoz
uczennice klasy dziennikarskiej LO w Starym Sączu
Fot. archiwum Koła Dziennikarskiego PWSZ






Dziękujemy za przesłanie błędu