Radny Jan Radzik o krytym basenie w Białej Niżnej: nie psujmy tego pomysłu

Jan Radzik jest laureatem plebiscytu "Sądeczanin Roku 2016"

Napisał pan list otwarty w obronie projektu budowy basenu krytego. Dlaczego?
- Na sesji 26 lutego wójt w projekcie zmian do budżetu zaproponował kwotę 130 tysięcy złotych na projekt basenu odkrytego. Złożyłem wniosek o wycofanie tych środków i odesłanie tej sprawy do
komisji. Prosiłem i przekonywałem o potrzebie budowy basenu krytego ale mój wniosek został odrzucony dlatego postanowiłem poinformować mieszkańców naszej gminy pisząc ten list.

Na poprzedni projekt wydanych już zostało znacznie więcej. Co sprawiło, że nowa rada gminy zmieniła zdanie?
- Basen kryty to obiekt wielofunkcyjny. Są w nim trzy baseny: dla dzieci, rekreacyjny i sportowy. Do tego sauna, jacuzzi, restauracja, hotel i sale konferencyjne i duży parking. Działka jest uzbrojona we wszystkie media oraz jest już wykonany zjazd z drogi wojewódzkiej. Otoczenie basenu pozwala w przyszłości wykonać basen odkryty na zewnątrz, oczywiście połączony z basenami wewnętrznymi.
Naprawdę nie rozumiem decyzji koleżanek i kolegów. Pan wójt proponuje basen odkryty, który ma kosztować 12 milionów i będzie dostępny w okresie letnim przez zaledwie kilka tygodni.

Dlaczego nie udało się wybudować krytego basenu w poprzedniej kadencji?
- W poprzednich latach gmina budowała i remontowała drogi, szkoły, sale sportowe, domy kultury, ośrodki zdrowia, place zabaw, chodniki, wodociągi, trzy oczyszczalnie ścieków, kanalizację i finansowała projekty na dalsze prace kanalizacyjne. Wybudowane zostało Centrum Sportów Zimowych w Ptaszkowej i lodowisko w Białej Niżnej. Dopiero w poprzedniej kadencji zapadła decyzja by wybudować basen. Został więc wykonany projekt i uzyskaliśmy pozwolenie budowę. Koszt inwestorski tego obiektu to 34 miliony złotych.

Czy w budżecie na ten rok były pieniądze na kryty basen?
- Nie, przy tworzeniu budżetu na ten rok nie było mowy o budowie basenu. Sprawa budowy basenu pojawiła się na ostatniej sesji i to basenu odkrytego.

Dlaczego wybrane zostało to właśnie miejsce pod basen?
- Po pierwsze jest tam duża działka, którą udało się odzyskać od Agencji Rynku Rolnego i oczywiście dobra lokalizacja.

A może gminy po prostu nie stać na kryty basen?
- Obecnie gmina realizuje wiele zadań. Rozbudowa dwóch szkół z salami, chodniki, wodociągi, kanalizacja… Wiele tych zadań jest wykonanych w dużym zakresie. Z większych inwestycji, które przed
nami to kanalizacja, wodociągi i budowa szkoły w Gródku. Gmina Grybów to 16 sołectw, ponad 25 tysięcy mieszkańców. Dysponujemy dużym budżetem i stać nas, by w kolejnych latach wybudować
basen kryty i go utrzymać.

Z jakimi reakcjami mieszkańców spotyka się pan po opublikowaniu swojego listu?
- Miałem jeden telefon: „Po co ten basen?!”. Wiem, że są różne opinie ale przeważają te za budową basenu krytego. Wielu rozmówców nie rozumie decyzji wójta i rady. Mówią, że jak ma budować
odkryty to lepiej niech nic nie buduje i pozostawi ten projekt do realizacji w następnych latach. Jak napisałem w liście otwarty tak i z tego miejsca proszę o rozmowę z radnymi i wójtem, by zmienili
zdanie. Zostawmy po sobie basen, który będzie służył dzieciom, młodzieży, starszym przez cały rok. Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia. (rozmawiał: [email protected])