Tak to robi Zygmunt Berdychowski. Polityczne walki plemienne ucichły na Forum Ekonomicznym [WIDEO]
Z Zygmuntem Berdychowskim, przewodniczącym Rady Programowej Forum Ekonomicznego rozmawia Jagienka Michalik
Sesje plenarne, blisko pięćset debat poświęconych gospodarce, finansom, samorządowi, kwestiom zdrowotnym, energetyce, polityce międzynarodowej i kryzysowi wywołanemu przez wojnę na Ukrinie. Na Forum Ekonomiczne do Karpacza przyjechało blisko 6 tys. gości. To miara sukcesu tej konferencji. Znowu pobił pan rekord.
-Nie rekord jest tu najważniejszy. Najważniejsza jest atmosfera jaka towarzyszyła ludziom, którzy spotkali się w Karpaczu. Najważniejsze jest przesłanie, które wynika z debat dotyczących tak wojny na Ukrainie, jak i transformacji klimatycznej, energetycznej, także konieczności redystrybucji pewnej części dochodu, po to, żeby wciągnąć do rozmowy o funkcjonowaniu państwa najszersze grupy obywateli. Jednym słowem to przesłanie programowe Forum zdecydowało o tym, że tegoroczna konferencja z udziałem ciekawych gości, była tak interesująca i inspirująca.
Forum Ekonomiczne to wielkie wydarzenie w przestrzeni intelektualnej, które łączy Europę zachodnią i wschodnią, także ludzi z politycznej prawicy i lewicy, bez wartościowania żadnej ze stron. To fenomen tego miejsca. Udaje się osiągnąć to, co w polskich warunkach utrzymującej się od lat permanentnej politycznej wojny jest bardzo trudne. Tym razem konferencja odbyła się w czasie kampanii politycznej. Czy dało się odczuć wyższą temperaturę sporu?
Pewnie tak. Mieliśmy przedstawicieli wszystkich partii politycznych, którzy chcieli przekonać gości Forum Ekonomicznego do swoich racji, prezentowali swoje programy, rozmawiali o tym, co dla nich jest ważne. Dzięki temu goście zagraniczni zyskali pełniejszy obraz tego, jak toczy się w Polsce kampania wyborcza i czego można się spodziewać w październiku. Z kolei goście krajowi mogli niemalże dotknąć tego sporu, który toczy ze sobą opozycja i sprawująca władzę koalicja.
Trzeba przyznać, że ten spór polityczny utrzymywał się jednak przy zachowani pełnej kultury dyskusji.
-Na pewno debaty, które przygotowujemy, są na bardzo wysokim poziomie nie tylko jeśli chodzi o kontekst merytoryczny, ale przede wszystkim jeżeli chodzi o poszanowanie partnera. Dlatego nie ma u nas kłótni, przepychanek, nie ma wygłaszania tyrad na przeciwników. Jest rzeczowa rozmowa, argumenty i szacunek dla tych, którzy mają inne poglądy.
Czytaj też Zdarzył się cud w Krynicy na deptaku. Co powie burmistrz Ryba? [ZDJĘCIA][WIDEO]
Zawsze ogromne emocje wzbudza pytanie o to, kto zostanie laureatem dorocznej nagrody Człowiek Roku Forum Ekonomicznego. Jak dotąd decyzje rady programowej były trzymane w tajemnicy do chwili ogłoszenia werdyktu na uroczystej gali. W tym roku było inaczej, to że nagrodę dostanie Mark Brzezinski, było wiadomo na dwa dni przed startem Forum. Skąd taka decyzja? Forum Ekonomiczne należy do liderów konferencyjnej branży. Co trzeba robić, żeby cały czas utrzymywać się na topie? Kiedy kończy się jedno Forum, już trzeba zabierać się za organizację następnego. Czy szef rady programowej już wie, wokół jakich zagadnień będą się toczyć przyszłoroczne obrady? Czy pandemia, potem wojna na Ukrainie nauczyły organizatorów konferencji, szybkiej zmiany scenariusza zaplanowanego już wcześniej przedsięwzięcia? Czy Forum Ekonomiczne jeszcze wróci do Krynicy? Także na te pytania odpowiada w rozmowie z „Sądeczaninem” w Karpaczu Zygmunt Berdychowki. Więcej w nagraniu wideo. ([email protected])