Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
21/01/2013 - 13:38

Bolesław Oleksy: Litwiński to skarb dla naszej gminy!

Piotr Litwiński, twórca i prezes firmy Litwiński Transport - Sprzęt - Budownictwo w Tęgoborzy ma mocną pozycję w gminie Łososina Dolna, gdzie jest szanowany i poważany. Ludzie go cenią za pracowitość i odpowiedzialność, głowę do interesów, a także... dobre serce.
Sześć lat temu został radnym gminy Łososina Dolna. Zdobył mandat pod szyldem lokalnego komitetu wyborczego i szybko dał się poznać, jako jeden z najpracowitszych radnych, a przecież obowiązków mu nie brakuje.
- Bardzo rozsądny i wyważony. Uważnie innych słucha i konkretne argumenty przemawiają do jego wyobraźni - uważa wójt Stanisław Golonka. Referencje wójta maja podwójne znaczenie, gdyż panowie z początku darli z sobą koty. Na szczęście dla gminy to już historia.
Podobnego zdania jest Bolesław Oleksy, przewodniczący Rady Gminy Łososina Dolna, a dodatkowo sołtys Łososiny Dolnej.
- Jestem pełen podziwu i uznania dla pana Piotra, że mając tak dużą firmę znajduje jeszcze czas na działalność społeczna. Bardzo odpowiedzialny człowiek. Wszystko za co się weźmie, robi na serio - mówi o swoim zastępcy i szefie komisji budżetowej przewodniczący Rady Gminy.
Dowiadujemy się, że Piotr Litwiński w ciągu 6 lat nie opuścił żadnej sesji Rady Gminy.!
- Zawsze aktywny i świetnie przygotowany do sesji. Doradza nam szczególnie w zakresie infrastruktury drogowej, to jego oczko w głowie. W końcu z doświadczenia Litwińskiego korzystają nawet komisje sejmowe - mówi Bolesław Oleksy.
W Radzie Gminy Łososina Dolna nie ma podziału na kluby, pomimo, że radni zdobyli mandaty z różnych komitetów wyborczych. W Łososinie Dolnej polityka skończyła się na drugi dzień po wyborach, może dlatego to jedna z najprężniej rozwijających się gmin sądeckich.
- Rada ciężko i bardzo zgodnie pracuje, w czym duża zasługa Piotra Litwińskiego, który wie, czym się kończą swary i kłótnie. To prawdziwy skarb dla naszej gminy! - podsumowuje Oleksy.
***
Stanisław Basta, sołtys Tęgoborzy stwierdził na wstępie, że o Piotrze Litwińskim może się wypowiadać tylko w superlatywach.
- Jest przedsiębiorcą, który zatrudnia miejscowych ludzi - mówi sołtys. - Prowadzi ośrodek szkoleniowy dla kierowców. Uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Tęgoborzy, gdzie jest Technikum Żywienia i Zasadnicza Szkoła Zawodowa mają praktyki w hotelu Litiwiński oraz w warsztatach firmy transportowej pana Litwińskiego. Część z nich po ukończeniu nauki zostaje w firmie.
Sołtys podkreśla również działalność dobroczynną i charytatywną biznesmena: - Bardzo uczynny człowiek, nie słyszałem, żeby komuś odmówił pomocy, jeżeli zgłosi się do niego osoba będąca w rzeczywistej potrzebie. O wielu rzeczach ludzie nawet nie wiedzą, bo pomaga po cichu, bez rozgłosu.
Stanisław Basta jest również strażakiem, z-cą naczelnika OSP Tęgoborze i mówi, że w sprawie strażackiej Litwiński także dał się poznać z jak najlepszej strony.
- Wspierał naszą jednostkę przy różnych okazjach i w różnej formie. Można na niego liczyć. To w ogóle człowiek przebojowy. Prowadzić w dzisiejszych czasach tak dużą firmę, to trzeba mieć głowę na karku - podziwia Stanisław Basta, który sołtysuje Tęgoborzy od czterech lat.

                                                    ***
A co o naszym bohaterze mówią inni przedsiębiorcy. Gminę Łososinę Dolną rozsławia w Polsce i Europie nie tylko flotylla tirów z logiem "Litwiński TSB", ale również Grupa Producentów Owoców ZELSAD, zrzeszająca 9. największych sadowników z Tęgoborzy i Białejwody (łącznie 120 ha sadów, roczna produkcja ok. 5 tys. ton jabłek różnych odmian). Grupie producenckiej szefuje Stanisław Zelek.
- Firma Litwińskiego wykonała dla nas komory chłodnicze, wtedy lepiej poznałem jej szefa. Bardzo konkretny człowiek - wspomina Zelek, który oprócz sadów posiada także firmę transportową.
- Piotr Litwiński to jeden z największych w Polsce speców od transportu międzynarodowego, godna kandydatura na Sądeczanina Roku - uważa sadownik.

                                               ***
O właścicielu firmy Litwiński TSB bardzo dobrze się wyrażają także ludzie, które korzystali z hotelu Litwiński w Tęgoborzy, a przede wszystkim z dwóch, znajdujących się tam sal balowych.
- Urządzałem wesele córki u Litwińskiego - opowiada pewien mieszkaniec Nowego Sącza. - Jestem pod wrażeniem kierownika hotelu, pana Stanisława Miłkowskiego. Rzadko spotyka się człowieka o takiej kulturze osobistej i kompetencjach. Ustalając menu weselne z panem Stanisławem, co było samą przyjemnością, poznałem przypadkowo pana Piotra Litwińskiego. W pewnym momencie przysiadł się z pieskiem na kolanach i włączył do rozmowy. Nie wiedziałem wtedy, kto to jest. Jego uwagi zdradzały wielką mądrość życiową. Wesele z poprawinami udało się na medal...
(HSZ)










Dziękujemy za przesłanie błędu