Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
21/08/2020 - 07:45

Średniowieczny zamek w Muszynie skrywa jeszcze wiele tajemnic

Góra Zamkowa to bez wątpienia obowiązkowy punkt podczas zwiedzania Muszyny. Z murów średniowiecznego zamku roztacza się urzekająca panorama na miasto i przepływający Poprad. Aktywni Sądeczanie powinni koniecznie odwiedzić to miejsce.

Ruiny średniowiecznego obronnego zamku wznoszą się na szczycie Góry Zamkowej, stromo opadającej ku dolinie Popradu. Jest jednym z najbardziej charakterystycznych zabytków dawnego Państwa Muszyńskiego. Co ciekawe, mimo prowadzonych od wielu lat badań archeologicznych brakuje dokumentów dotyczących zamku. Są jedynie jego hipotetyczne makiety i wyobrażenia o tym, jak wyglądał w czasach swojej świetności. Miejsce to nadal skrywa wiele innych tajemnic. Nie wiadomo na przykład, gdzie dokładnie znajdowała się studnia.

Średniowieczny zamek w Muszynie skrywa jeszcze wiele tajemnic

Zamek zbudowano pod koniec XIV wieku z fundacji biskupów krakowskich, przy trakcie handlowym wiodącym na  Węgry.

Średniowieczną budowlę zniszczył najazd węgierski w 1474 roku. Zamek został odbudowany w I połowie XVI wieku za odszkodowanie wypłacone przez króla węgierskiego Macieja Korwina. Do połowy XVIII wieku był siedzibą starostów „Klucza Muszyńskiego”. Z czasem popadł w ruinę, z obronnej fortalicji pozostał jedynie fragment muru wraz z basztą.

Średniowieczny zamek w Muszynie skrywa jeszcze wiele tajemnic

Na zamku prowadzono prace archeologiczne w latach 60. i 70. XX wieku oraz w latach 2007 i 2013 roku, a także latem 2018 roku. Władze Muszyny planują renowację i rozbudowę tego miejsca i kolejne atrakcje w ramach zagospodarowania jego bezpośredniego otoczenia. Co czeka na Aktywnych Sądeczan już dzisiaj?

Średniowieczny zamek w Muszynie skrywa jeszcze wiele tajemnic

Do Muszyny można dojechać z dworca w Nowym Sączu, autobusami prywatnych przewoźników. Koszt biletu to ok. 8 zł. Przystanek znajduje się u stóp Góry Zamkowej. Do pokonania będziemy mieli w sumie ok. 550 metrów, a spacer na zamek zajmie ok. 20 minut.

Zobacz też: Aktywny Sądeczanin: platforma widokowa na Wieży Kroguleckiej to strzał w 10!

Początek ścieżki spacerowej znajduje się przy skwerze na ulicy Zamkowej. Wejście na szlak jest oznakowane tablicą informacyjną. Dalej ścieżka biegnie obok kapliczki Matki Boskiej, skąd dochodzi do ruin XIV wiecznego zamku ścieżką, na której zainstalowane są altany wypoczynkowe. Dojście jest dość strome i bywa tu bardzo ślisko. Warto mieć kijki do asekuracji. Na szczęście cała trasa jest ocieniona, ale dla osób, które mają problemy z poruszaniem się, nie będzie łatwa do pokonania. U góry też trzeba być bardzo ostrożnym a jeśli będą nam towarzyszyć dzieciaki, nie wolno ich spuszczać z oka - są tu głębokie wykopy związane z wykopaliskami zabezpieczone tylko prowizorycznie. 

Na murach znajduje się figurka Najświętszej Marii Panny. Z drewnianego tarasu - wejście dość stromymi schodkami - roztacza się wspaniały widok na miasto oraz przepływający przez nie Poprad. O legendach, a jest ich kilka, związanych z zamkiem napiszemy osobno dołączając te, które związane są z jego okolicą. 

Z zamku można zejść idąc grzbietem wzgórza, skręcając na skrzyżowaniu w lewo, dróżką wyłożoną kostką. I tu też kijki są bardzo wskazane. Dojdziemy tędy do źródła wody mineralnej Anna, o którym pisaliśmy w artykule Muszyńskie wody mineralne są najlepsze? Aktywni Sądeczanie spróbujcie!, w którym podajemy też szczegółowe informacje o środkach transportu którymi można dostać się do Muszyny m.in z Nowego Sącza.
Dojście pieszo do wejścia na szlak na ruiny z muszyńskiego rynku zajmie nam ok. 9 minut, bo do pokonania jest 700 metrów. 

Zobacz też: Aktywny Sądeczanin: zamek w Rytrze i najpiękniejszy widok na Dolinę Popradu

Choć władze gminy już niebawem chcą ruszyć z pracami rekonstrukcyjnymi (zrekonstruowana zostanie baszta i most zwodzony oraz studnia i kilka komnat, gdzie zostaną wystawione artefakty znalezione podczas prac archeologicznych, powstanie zaplecze do wypoczynku, będzie też dodatkowe miejsce widokowe), to na dziś ani na trasie, ani na zamku nie ma sanitariatów. Najbliższa ubikacja jest kilkaset metrów dalej, pod drugiej stronie potoku, na terenie kompleksu rekreacyjnego wzdłuż ulicy Zielonej. Dostaniemy się tu mostkiem. Szalet jest płatny, ale dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. I to właśnie na terenie owego kompleksu są najlepsze warunki do wypoczynku po zwiedzaniu zamku - są zadaszone altany ze stolikami, ławki a nawet plac zabaw dla dzieci i siłowania pod chmurką. Można tu zjeść w komfortowych warunkach. Gdy jest ciepło bardzo wiele osób rozkłada się tu na kocach wzdłuż potoku, w którym bez obaw możemy schłodzić stopy. Gwarantujemy ta okolica to doskonały przepis na wyjątkowo udany dzień. 

Jeśli chcemy zjeść coś ciepłego, to idąc w stronę Złockiego, cały czas prosto znajdziemy kilka bardzo przyjemnych punktów gastronomicznych, w których serwowane są tradycyjne polskie dania. regionalne smakołyki oraz rarytasy kuchni węgierskiej. 

Cały czas też zapraszamy wszystkich seniorów od dzielenia się doświadczeniami i wspomnieniami z własnych wypraw, o typowanie miejsce gdzie wybrać się trzeba obowiązkowo i tych, których z różnych względów nie polecają. Informacje ze zdjęciami można przesyłać na adres [email protected] i korzystając z formularza dostępnego TUTAJ

Projekt dofinansowany ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020  

MK i ES [email protected] Fot.: MK

Muszyński, średniowieczny zamek skrywa jeszcze wiele tajemnic




Odwiedzić Muszynę i nie wejść na Górę Zamkową, gdzie są ruiny średniowiecznego zamku i legendy? Stąd roztacza się wyjątkowo piękna panorama na miasto i przepływający Poprad. Aktywni Sądeczanie powinni koniecznie odwiedzić to miejsce.






Dziękujemy za przesłanie błędu