Wieża Ferdel w Wapiennym: kto zwiedzi, przepadnie z kretesem w Beskidzie Niskim

Wieża Ferdel stojąca na terenie uzdrowiska Wapienne została wybudowana z inicjatywy gminy Sękowa. Konstrukcja ma prawie 25 metrów i kosztowała niemal sto tysięcy złotych a udostępniono ją ledwo jesienią 2019 roku. Dlatego jesteśmy przekonani, że wielu Aktywnych Sądeczan nawet jeszcze o niej nie słyszało.

Wznosi się tuż poniżej szczytu Ferdel (648 m n.p.m). Do tarasu, na którym może przebywać jednocześnie kilkanaście osób prowadzi 110 schodów. Ale naprawdę warto je pokonać, bo ze szczytu roztacza się przepiękna panorama na Beskid Niski a przy odpowiedniej pogodzie i widoczności można stąd zobaczyć nawet Tatry.

Jako wartość dodaną eskapady śmiało możemy dopisać – nie ma w okolicy miejsca z równie czystym i sprzyjającym zdrowiu powietrzem. Wapienne to obowiązkowy punkt na mapie wypraw dla osób, które mają problemy z układem oddechowym.

Zobacz też: Mogielica. Najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego z mroczną tajemnicą [WIDEO]

Jak dotrzeć do wieży? Są aż cztery możliwości: z Wapiennego - szlakiem zielonym, z miejscowości Rozdziele – szlakiem zielonym a potem niebieskim, z Bartnego – szlakiem żółtym a potem zielonym i z Folusza – szlakiem czarnym a potem zielonym.

My tradycyjnie rekomendujemy ten, który jest najprzyjaźniejszy dla seniorów 60 plus, czyli szlak z Wapiennego. Z punktu startowego koło ośrodka sanatoryjnego w centrum sołectwa mamy do pokonania ok. 3 kilometry, ale uprzedzamy – czeka nas godzina marszu po dzikim terenie. Na trasie jest sporo ostrych podjeść – najpierw na Mały Ferdel a potem kolejnymi grzbietami już pod sam Ferdel.

Droga jest bardzo wyboista, pełna niestabilnego rumoszu dlatego koniecznie zabierzcie ze sobą kijki, bo bez ich pomocy możecie sobie nie poradzić. Kolejna ważna rzecz – musicie ubrać odpowiednie buty, takie, które właściwie zabezpieczą nogę, najlepiej usztywnione i za kostkę. Naprawdę nie dajcie się zwieść, że 3 kilometry to niewiele. Powtarzamy – to dziki teren. Ale z drugiej strony – na tym właśnie polega jego niepowtarzalny urok.

Zobacz też: Wieża na Radziejowej. WOW! Widok z 1280 metrów nad poziomem morza

Ręczymy, gdy dotrzecie już na miejsce poczujecie się jak prawdziwi zdobywcy.

Jak tu dojechać? Tylko samochodem, bo z autobusami jest naprawdę krucho. Jak widzicie na mapie najkrótsza droga prowadzi DK 28 na Grybów, potem na Gorlice i dalej drogą wojewódzką 971 na Sękową a potem już gminą na Męcinę Małą i Męcinę Wielką.

Do pokonania mamy ok. 50 km, które powinniśmy przejechać w niecałą godzinę. W Wapiennym – koło jedynego sanatorium – jest pojemny parking, obok fontanna a koło fontanny znajdziemy kierunkowskazy na wieżę i opis szlaku.

Oferta gastronomiczna w okolicy jest na razie bardzo skromna. Poza sezonem letnim trzeba zabrać własny prowiant. Jest tu jeden sklep spożywczy. Ale nie zniechęcajcie się. W ramach projektu, dzięki któremu powstała wieża, stworzone zostało parkowe centrum uzdrowiska: amfiteatr, tężnia solankowa, plac zabaw, miejsca odpoczynku i relaksu, gdzie odetchniecie pod zadaszeniem a chętni mogą zrobić grilla. Wszystkie te obiekty są ogólnodostępne.

Podsumowując – wyprawę na wieżę Ferdel rekomendujemy jako naprawdę wyjątkową, która da Wam może trochę w kość, ale dostarczy ogromniej satysfakcji na szlaku. Jesteśmy przekonani, że wizyta w Wapiennym będzie dopiero preludium do zwiedzania tej okolicy. Bo przecież na rzut beretem jest Magurski Park Narodowy i niepowtarzalny rezerwat Kornuty.

Tradycyjnie zapraszamy też wszystkich seniorów od dzielenia się doświadczeniami i wspomnieniami z własnych wypraw, o typowanie miejsce gdzie wybrać się trzeba obowiązkowo i tych, których z różnych względów nie polecają. Informacje ze zdjęciami można przesyłać na adres [email protected] i korzystając z formularza dostępnego TUTAJ

Projekt dofinansowany ze środków Programu Rządowego na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020  

[email protected] Fot.: dzięki uprzejmości UG Sekowa