Boks. Bociański po walce: „Miałem psychiczny luz"
W swojej trzeciej zawodowej walce „Bocian” pokonał przez TKO Dmitrijsa Ovsjannikovsa (2-9-2, 0 KO). Zawodnik z Łotwy poddał się z powodu kontuzji po drugiej rundzie. Walka była z kolei zakontraktowana na trzy. Sądeczanin nie ukrywał radości po zwycięstwie. – Walczyło mi się dobrze, wygodnie, na psychicznym luzie, wychodziło mi to co chciałem – mówi Sądeczaninowi pięściarz.
- Już pracuję, odbywam drobne rozgrzewkowe treningi, całkiem możliwe, że dzisiaj zacznę sparingi – dodaje. Pytamy go czy nie czuje głodu kolejnych pojedynków. – Jak najbardziej. Czekamy na propozycje, być może będę walczył już w grudniu, ale jeszcze nie wiem gdzie. Dziękuję za wsparcie i doping, pozdrowienia Dla Czytelników – podsumowuje ten sympatyczny bokser.
(RSZ)
Fot. arch. zawodnika; J.Galara; wideo. ringpolska.pl