Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
29/11/2015 - 20:25

Trener Sandecji po porażce: „Ktoś naraził się na śmieszność”

Pierwszoligowa Sandecja Nowy Sącz przegrała wczoraj na własnym boisku z drużyną Stomilu Olsztyn 0-2.

Robert Kasperczyk, Sandecja Nowy Sącz, trener, wypowiedź, piłka nożna, porażka, Sądeczanin.infoSpotkanie odbywało się w arcytrudnych warunkach, przy padającym śniegu. – Mecz był taką wypadkową całego mikrocyklu, jaki zaliczyliśmy w tygodniu. Po spadku temperatury, gdy pojawiły się nocne przymrozki, postanowiliśmy przeprowadzić improwizowany mikrocykl, nie mogłem korzystać np. ze sztucznej nawierzchni – wyjaśnił opiekun sądeczan, Robert Kasperczyk.

- Cieszyliśmy się, że temperatura nieco się podniesie, że boisko będzie dawać jakąś przyczepność. Okazało się jednak, że przed pierwszym gwizdkiem zaczął padać śnieg. Ciężko jest jednak w tym przypadku nawet mówić o meczu. Gratuluję trenerowi Jabłońskiemu zwycięstwa w tak trudnych warunkach. Nawet sparingów nie rozgrywa się przy takiej aurze. Ktoś, kto podjął decyzję byśmy zagrali, naraził się na śmieszność – dodał Kasperczyk.

Sandecja po rozegraniu 19 meczów ligowych plasuje się na bardzo niskim piętnastym miejscu w tabeli. Zgromadziła 21 punktów co oznacza, że zimę spędzi na miejscu barażowym. Nie jest tajemnicą, że teraz w klubie z Kilińskiego 47 szykują się spore zmiany.

(RSZ)

Fot. (RSZ)







Dziękujemy za przesłanie błędu