Piłka ręczna. Grad emocji w Nowym Sączu!
Worek z bramkami otworzyła nowa zawodniczka sądeckiej drużyny, Vlaskalić, która do miasta nad Dunajcem przybyła z rumuńskiego CSM Ploiesti. Przyjezdne nie przyjechały jednak do małopolski wyłącznie się bronić. Po sześciu minutach i mocnym rzucie Kozłowskiej, prowadziły nawet 4:3. Gospodynie wyszły na prowadzenie pięć minut później, po bramce Smbatian. Obie drużyny grały niezwykle wyrównane zawody. Przeprowadzały akcję, za akcją i z niemal zegarmistrzowską precyzją zdobywały gola, by za chwilę oddać pole rywalkom. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 15:15.
Druga odsłona meczu to szybkie trafienia Kozłowskiej i prowadzenie Vistalu 17:15. W 37. minucie sądeckie szczypiornistki za sprawą Lesik (rzut z biodra) wyrównały stan meczu na 18:18. Po koniec gry gdynianki potrafiły prowadzić 26:24, ale Góralki nie chciały się tak łatwo poddawać. Na cztery minuty przed końcem kontaktowe trafienie zaliczyła Nocuń, wykorzystując kontratak, zaś sześćdziesiąt sekund później do remisu doprowadziła Lesik, po kombinacyjnej akcji zespołu.
W dalszych minutach mimo kilku groźnych akcji i rzutów gole już nie padły i drużyna Lucyny Zygmunt zaliczyła pierwszy remis w PGNiG Superlidze w sezonie 2015/2016.
Olimpia/Beskid Nowy Sącz – Vistal Gdynia 26:26 (15:15)
Olimpia/Beskid: Sach, Szczurek – Stelmakh 4, Leśniak 4, Małek, Figiel 3, Lesik 6, Basiak, Olejarczyk, Stokłosa, Smbatian 5, Nocuń 3, Vlaskalić 1, Golec.
Vistal: Gapska, Kordowiecka- Janiszewska 1, Galińska 1, Dorsz, Kobylińska 7, Stanulewicz, Zych 4, Kozłowska 5, Gutkowska 4, Tasić 2, Kulwińska 2
Sędziowie: Jacek Moskalczyk, Marcin Pazdro
(RSZ)