Adrian Danek: Nie chodzi o styl gry, ale o zwycięstwa
Po meczu 23-latek był oszczędny w słowach, podsumowując zakończoną serię 22 spotkań bez zwycięstwa. - W końcu udało się tę passę przełamać. Mam nadzieje, że pójdziemy za ciosem i w Szczecinie też zdobędziemy trzy punkty - powiedział Adrian Danek, który wszedł na boisko w 88 minucie.
Zobacz: Zwycięstwo! Sandecja wreszcie przełamała fatalną passę 22 meczów bez wygranej
Poprzednia rywalizacja z Arką Gdynia zakończyła się dla biało-czarnych przykrą porażką w rozmiarze 5 do 0, więc rewanż należy uznać za udany. - W Gdyni w 15 minucie już było trzy do zera. Mieliśmy chęć się zrewanżować, teraz wygraliśmy trzy do jednego i mamy przede wszystkim bardzo cenne trzy punkty - powiedział piłkarz, który w tym sezonie na boiskach ekstraklasy prócz 3 goli, zaliczył również 4 asysty.
Sandecji w ostatnim meczu nie podłamała stracona bramka, zawodnicy rzucili się do walki o zwycięstwo. - Akurat fajnie wyszliśmy na nich wysoko i myślę, że to był klucz do zwycięstwa. Mieliśmy też trochę sytuacji, których nie wykorzystaliśmy, ale tak jak mówiłem wcześniej najważniejsze są te trzy punkty dla nas. Nie chodzi o styl gry, ale o zwycięstwa żeby je łapać i utrzymać się w ekstraklasie - wyjaśnił Adrian Danek.
Zobacz: Sandecja wreszcie zwyciężyła. Kazimierz Moskal: Nadal jesteśmy w trudnej sytuacji
W następnej kolejce Sandecja zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Co ciekawe klub ten tego dnia obchodzi 70-lecie istnienia, a na trybunach zapowiada się komplet publiczności, czyli 16 200 osób. - Mam nadzieje, że zepsujemy im to święto, bo do Szczecina jedziemy po trzy punkty - podsumował.
MŚ ([email protected]). Fot. Jarosław Para