Arek Borzęcki z kolejnymi medalami Mistrzostw Polski
To kolejny sukces Arka na mistrzostwach. W zeszłym roku z Zielonej Góry także przywiózł dwa medale. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie ogromna praca młodego, niepełnosprawnego sportowca i zaangażowanie rodziców.
Arek jest zawodnikiem ZSON „Start”, gdzie trenuje pchnięcie kulą. W wieku sześciu lat uległ wypadkowi, przez który ma sparaliżowaną lewą część ciała.
- Być może właśnie ta niepełnosprawność, wyzwoliło w nim tak ogromny potencjał sportowy - wspomina mama Arka, pani Władysława.
Zobacz też: Pasja i determinacja: Cel – igrzyska paraolimpijskie
Chłopak jest silny, uparty, konsekwentny i świadomy własnych słabości. W 2008 roku pojechał na XIX Międzynarodową Spartakiadę Osób Niepełnosprawnych do Wisły, a już rok później zdobył brązowy medal w pchnięciu kulą na Lekkoatletycznych Mistrzostwach Polski Niepełnosprawnych w Kozienicach. Znalazł się też w reprezentacji „Startu” na mistrzostwach w Szczecinie i w Bydgoszczy.
Zobacz też: Arek mierzy coraz wyżej. Kolejny sukces sportowca „Startu”
Widząc chęci i determinację syna, o odpowiednie warunki do trenowania zadbali rodzice Arka. W pokoju urządzili mu mini siłownię, w ogrodzie zaś koło, z którego może ćwiczyć rzuty. To wszystko to jednak było za mało. Pojawiła się konieczność znalezienia fachowca, który nauczyłby młodego sportowca techniki wykonywania rzutów, bo w tej dyscyplinie, tak jak i innych, sama siła to za mało. „Startu” nie było na to nie stać. Odpowiedniego człowieka znalazł Wojciech Lasek – wiceprezes Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”. Na treningi z Arkiem, bez żadnego wynagrodzenia, zgodził się Stanisław Szuberla z krakowskiego klubu „Wawel”.
Wszystkie koszty związane z treningami i dojazdami ponoszą rodzice Arka. Przynależność do klubu w Nowym Sączu, nie przekłada się na pomoc finansową. Z pomocą przyszedł Bank Spółdzielczy w Starym Sączu, który ufundował stypendium - 400 zł miesięcznie oraz przewodnicząca Rady Miejskiej Ewa Zielińska.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Starym Sączu Arek otrzymał okolicznościowy list gratulacyjny. Burmistrz ufundował mu także sprzęt sportowy.
(KB) [email protected]
Fot. arch. Stowarzyszenia „Gniazdo”