Bum na sędziowanie. Do gwizdka garną się panie

Dzięki międzynarodowym sukcesom m.in. Szymona Marciniaka, nasi sędziowie doceniani są na całym świecie, a przede wszystkim także nad Wisłą. Pokazanie ludzkiej twarzy arbitrów, w licznych reportażach, sprawia, że obraz złego i skorumpowanego człowieka zmienia się, a do pracy z gwizdkiem garnie się coraz większa liczba młodych ludzi.

Idealnym przykładem jest Nowy Sącz. Obecnie organizowany jest tutaj kurs na sędziego piłki nożnej.

Już teraz zainteresowanie szkoleniem przebiło wszelkie wyobrażenia i jest rekordowe. Obecnie swój akces zgłosiło ponad dwudziestu chętnych, z czego aż sześć – to kobiety (wcześniej za wielki sukces uznawano dziesięciu kandydatów). Należy pamiętać, że zapisy trwają do końca stycznia, a jak uczy praktyka, najwięcej chętnych przybywa pod sam koniec rekrutacji.
Tutejszą Komisję Sędziowską doceniła nawet piłkarska centrala z Warszawy, która chwali Nowy Sącz za to, że wszystkie chętne panie zrobią tutaj uprawnienia piłkarskiego arbitra zupełnie za darmo.
Zatem może to być zasługa nie tylko poprawiającego się wizerunku arbitrów, ale również nowych władz sędziowskich w Nowym Sączu, które przeprowadziły nowatorską kampanię marketingową.
Jeżeli zatem  kochasz piłkę i nie boisz się wyzwań, to pomysł także dla ciebie. Kurs zaczyna się 27.01, a wszelkie szczegóły można znaleźć na stronie sedziowiens.pl.
(K.K.), źródło: Komisja Sędziowska w Nowym Sączu  
fot. m.kslppn.futbolowo.pl