Lało jak z cebra, a oni robili podniebne akrobacje na rowerach! [ZDJĘCIA]
W Starym Sączu każdy mieszkaniec mógł w niedzielę wziąć udział w rajdzie na trasach o różnej długości: MINI (górska 13 km), MINI S (płaska 13 km), MIDI (23 km), MAXI (36 km) i MAXI XL (47 km). Była też okazja do tego, aby wsiąść na blender bike'a, czyli specjalny rower stacjonarny z podłączonym blenderem. Wystarczyło kilka ruchów oraz ulubionych owoców, aby "wykręcić" pyszny i zdrowy koktajl!
Mali miłośnicy "dwóch kółek" mogli wziąć udział w szkoleniach z bezpiecznej jazdy na rowerze prowadzonych przez profesjonalnych instruktorów. Radości nie zabrakło też w specjalnej strefie zabaw dla dzieci oraz podczas spotkań z zabytkowymi rowerami. W Starym Sączu można było też wziąć udział w przedstawieniach pokazujących historię jazdy "na dwóch kółkach" w pigułce.
Wielką atrakcja był pokazów dirt jumpingu, czyli ewolucji na rowerach MTB i BMX. Ewolucje dbyły się one na największej w Polsce konstrukcji, dzięki której rowerowe skoki można wykonywać nawet na wysokość sześciu metrów! Oblał Cię zimny pot? Nie ma się czego bać! Wzięli w nich udział zawodnicy z najwyższej półki, którzy na co dzień startują w zawodach Pucharu Świata.
Okazja do spróbowania czegoś ekstra była z kolei na pumptracku, czyli mobilnym torze grawitacyjnym. To właśnie na nim każdy mógł spróbować swoich sił w jeździe... bez konieczności pedałowania!
Zwieńczeniem sportowych emocji był koncert Kamila Bednarka.
Jm. fot UMWM