Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
01/07/2016 - 09:10

Mali piłkarze Sandecji na turnieju w Stuttgarcie

W czwartek w nocy, zaraz po zakończeniu dreszczowca, czyli meczu Polski z Portugalią do Stuttgartu pojechali mali piłkarze z Akademii Sandecja. Swoje mecze w Niemczech dedykują śp. Ryszardowi Aleksandrowi, prekursorowi szkółek piłkarskich na Sądecczyźnie i wychowawcy wielu znakomitych futbolistów.

Oto relacja Marcina Bocheńskiego, kierownika drużyny rocznik 2006.
**
Sandecja miała grać z Bayernem Munchen, przynajmniej takie były zapowiedzi. Tak się jednak nie stanie. To zapowiadany Bayern nie przyjedzie. Nie będziemy spekulować, czy aby… Przecież ostatnio Sandecja pokonała Juventus Turyn 2-1; o Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok, Lechii Gdańsk nie trzeba nawet wspominać. Tak, oczywiście chodzi o drużynę Sandecji rocznik 2006, grający w kategorii U10. Ten zespół to prawdziwa ozdoba piłkarskiej Sądecczyzny.

Jeździ na turnieje organizowane w Polsce i zagranicą i zwyczajnie je wygrywa. Dodać należy, że czyni to w wyjątkowo wdzięczny sposób, z lekkością, bez egzaltacji i tzw. spiny. Wygrywa jakby mimochodem. Tak też się może stać na najbliższym turnieju międzynarodowym w Stuttgarcie. Wystąpią tam 36 drużyn, gospodarzem będzie PSV Stuttgart. Tam właśnie rozegrany zostanie prestiżowy turnieju AXA Junior Cup – Stutgartt. Nie będziemy wymieniać wszystkich drużyn, ale wymienić należy: Herte Berlin, FC Freiburg, FC Fortuna Koln, TSC 1899 Hoffenheim, PSV Stuttgart, Deportivo La Coruna, PAOK Saloniki, SK Vojevodnia Novi Sad, Hammerby IF.

Będą także drużyny z Chorwacji, Serbii, Grecji, Austrii; większość zespołów to drużyny z Niemiec, ale przecież żadnej niemieckiej drużyny lekceważyć nie należy. Kadra trenerska Sandecji skonfrontuje zatem swój sposób podejścia do piłkarskiej dydaktyki chłopców ze starą, sprawdzoną niemiecką szkołą. Trenerzy Sandecji nie komplikują spraw, preferują: dobrą grę, technikę, zabawę, przygodę. To najważniejsze w tej fazie rozwoju piłkarskiego chłopców. Dobre rezultaty i lokaty w turniejach to tylko bonus.

Chłopcy koncentrują się na grze, a nie wynikach, podobnie jak onegdaj Adam Małysz, który chciał wyłącznie oddawać dwa dobre skoki. Chłopcy rozegrają aż 12 meczy; każda z drużyn Sandecji, bo klub postanowił wystawić aż 3 zespoły chłopców, główną drużynę i dwie pomocnicze, ale także silne składy. Wracając jednak do zagadnień trenerskich i tworzenia właściwej atmosfery i ducha zespołu, należy wyjawić także pewną tajemnicę. Otóż, kadra trenerska Sandecji od pewnego czasu angażuje psychologa sportowego, który dba aby nie było presji na wynik i niezdrowej atmosfery.

Nasza drużyna narodowa idzie podobną ścieżką… Należy także wspomnieć, że trener Nawałka kiedyś trenował seniorów Sandecji. Tak, ten Nawałka! To wszystko tworzy jakąś wspaniałą historię. Nic dziwnego, że do Sandecji U10 zgłaszają się sponsorzy, dzięki ich wsparciu zrealizowany zostanie wyjazd do Stuttgartu. Drużyna ma ich kilku sponsorów: BATIM, Ciastkarnia RAJ, Wod-Kan Ł.Kania, Jaskierscy Budownictwo, BARAN Siatki-Ogrodzeniowe, BAU-POL, ELMIR, METBUD, ZME Coolservice, Stacja Paliw ARGE i inni...Pieniądze są w piłce ważne, ale w zespole Sandecji jednak nie są najważniejsze. Najważniejsze to właściwe podejście oparte o zdrowe relacje, grę w piłkę i przygodę. To recepta na sukces. Taką doktrynę szkoleniową preferował sp. dr Ryszard Aleksander, wychowawca wielu sądeckich piłkarzy, Trener Sandecji, (ojciec Arkadiusza Aleksandra). Warto zadedykować mu występ naszych chłopców w Stuttgarcie, szczególnie, że Pan Ryszard zmarł w tych dniach.   A jeżeli nasza narodowa drużyna nie zdobędzie w tym roku pucharu Europy, to zdobędzie go pokolenie dzisiejszych 10-latków. Może ktoś z Sandecji obecnego U10 zagra w kadrze? Kapustka 9 lat temu także grał w U10…
Turniej Akademia Sandecja rocznik 2006 dedykuje zmarłemu śp Ryszardowi Aleksandrowi...
Rodzice

Akademia Sandecja rocznik 2006










Dziękujemy za przesłanie błędu