Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
01/04/2012 - 08:08

Piłka nożna – III liga. Niespodzianka w Wieliczce. Tylko remis

Zespół z Muszyny jechał do Wieliczki po pewną wygraną, a tymczasem niewiele brakowało, a faworyt poniósłby porażkę.


Górnik Wieliczka - Poprad Muszyna 1-1 (0-0)

1-0 Łyduch 65, 1-1 T. Bomba 74

Sędziował Marcin Bąk (Kielce).

Żółte kartki: Sikora, Górecki, Ptak, Zawartka, Magiera.

Górnik: Kosiorowski - Magiera, Sikora, Zawartka, Ł. Domoń, Winiarski (73 Guzik),Górecki, Jamka (65 Ptak), Bułat, Łyduch, Skiba (90 Staśko).

Poprad: Borzęcki - Szczepanik, R. Drobny, Merklinger, Saratowicz, Podgórniak (46 Janur), Dąbek (70 Polański), Damasiewicz, Plata (46 T. Bomba), Zachariasz, M. Drobny.

Zbyt pewny siebie zespół Popradu Muszyna rozpoczął mecz od ataków. Jednak mało skuteczna gra spowodowała, że brakowało skuteczności. Inna sprawa, że w tym meczu mineralni nie mieli szczęścia. Piłka po uderzeniach Saratowicza i M. Drobnego trafiała w poprzeczkę i słupek. Gospodarze rzadko zapuszczali się pod bramkę gości bardziej koncentrując się na obronie.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Poprad przeważał, ale ambitnie grający Górnik bronił się czekając na kontrę. W 65 minucie na strzał sprzed pola karnego Popradu zdecydował się Łyduch. Piłka po drodze otarła się o jednego z piłkarzy gości zmieniając toru lotu i wpadła do siatki obok zaskoczonego bramkarza Popradu. Piłkarze z Muszyny zerwali się do walki i po niespełna 10 minutach wynik spotkania ustalił T. Bomba, który wykorzystał podanie Zachariasza.

- Szkoda, że nie udało się wygrać, bo okazji mieliśmy wiele – stwierdził prezes klubu Poprad Muszyna Stanisław Sułkowski. – Byliśmy zespołem lepszym, ale tym razem szwankowała skuteczność. Ale mamy jeden punkt i z tego też się trzeba cieszyć.

(JEC)







Dziękujemy za przesłanie błędu