Piłka nożna. Kolejarz znów przegrał mecz towarzyski

Stal Stalowa Wola - Kolejarz Stróże 1-0 (1-0)
1:0 Fabianowski
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Sikorski, Żmuda, Bogacz, Bartkiewicz, Widz, Reiman, Łanucha, Mikołajczak, Juda, Fabianowski; Sołek, Samołyk, Argasiński, Horajecki, Kantor, Majowicz, Kisiel.
Kolejarz Stróże: Forenc - Gryźlak (46 Cichy), Markowski, Szufryn, zawodnik testowany (46 Walęciak) - Arłukowicz (70 Gruca), Stefanik (46 Cheikh Niane), Wolański, Giesa (46 Bocian), Nitkiewicz (46 Pietrzak) - Kowalczyk.
Od pierwszych minut zespół Stali, grający w II lidze, chciał udowodnić swoją wyższość nad pierwszoligowcami. Stąd wiele akcji pod bramką Kolejarza, z których jedna zakończyła się bramką, jak się później okazało jedyną. Zespół ze Stróż chciał wyrównać, ale osamotniony w ataku Kowalczyk, sam niewiele mógł zdziałać.
- Przegraliśmy, bo zabrakło typowej, piłkarskiej determinacji – opowiada trener Kolejarz Przemysław Cecherz. – Dla nas to było okazja by spróbować różnych rozwiązań taktycznych. Inna sprawa, że piłkarze uważali, by nie nabawić się kontuzji. Stąd trochę grą wyglądała i była bardziej asekuracyjna. Dzisiaj wyjeżdżamy na obóz do Bydgoszczy, gdzie dalej będziemy ciężko pracować i oczywiście grać.
(JEC)