Piłka ręczna. Porażka Olimpii/Beskid, ale bez konsekwencji

Już przed tym spotkaniem było wiadomo, że tczewianki (15 pkt.) zagają w barażach o utrzymanie w szeregach PGNiG Superligi (z UKS-em PCM Kościerzyna - przyp. red.). Olimpia/Beskid (17 pkt.) miała od Sambora więcej „oczek” oraz lepszy bilans bezpośrednich spotkań.

Od pierwszych minut atakowały sądeczanki. Po kilku minutach prowadziły nawet 4:2 (aktywna Dubajova). Szczypiornistki z Tczewa również chciały jednak pokazać, że potrafią grać i… pokazały. Szybko wyszły na prowadzenie 7:5, by po kilku udanych akcjach powiększyć jeszcze przewagę do trzech bramek i wygrać pierwszą odsłonę meczu w stosunku 14:11. W drugiej połowie miejscowe podtrzymywały swoją dobrą passę i przeważały. Na nieco ponad dwadzieścia minut przed końcem Pasternak podwyższyła wynik na 23:15 i każdy kibic wiedział już, że wygrają gospodynie. Była to jednak tylko wygrana pocieszenia. Teraz przed piłkarkami Peplińskiego walka we wspomnianych barażach o utrzymanie w elicie.

Aussie Sambor Tczew - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 30:22 (14:11)

Sambor: Kordunowska-Lupa, Frankowska - Belter 6, Krajewska 6, Pasternak 5, Bilenia 5, Tomczyk 3, Skonieczna 2, Domnik 1, Mazur 1, Balsam 1 oraz Szulc, Strzałkowska, Nowicka.
Kary: 6 min.
Karne: 2/2.

Olimpia/Beskid: Sach, Szczurek - Szczecina 7, Dubajova 5, Gadzna 4, Basta 2, Masna 2, Leśniak 1, Rączka 1 oraz Stokłosa, Motak, Figiel.
Kary: 8 min.
Karne: 3/3.
Kary: Aussie Sambor - 6 min. (Strzałkowska 4 min., Tomczyk 2 min.), Olimpia Beskid - 8 min. (Leśniak 2 min., Gadzina 2 min., Figiel 2 min., Rączka 2 min.).

Sędziowie: A.Filipiak, T.Filipiak (Siemichocze).

Widzów: 200.

(RSZ)
Fot. (RSZ)