Sandecja przed meczem z GKS Katowice. Problem z Aleksandrem

- Sytuacja kadrowa w zespole jest taka, że praktycznie nie ma rywalizacji, grają wszyscy, którzy mogą – stwierdził podczas konferencji prasowej trener Sandecji Jarosław Araszkiewicz. – Mamy wiele kontuzji, w tym Arka Aleksandra czy Bartka Wiśniewskiego. W składzie na mecz z GKS Katowice jest już Montero. To dobrze wyszkolony piłkarz, ale jak się sprawdzi w grze nie wiem, bo z nami tylko trenował. Mam nadzieję, że dobrze się wpisze w zespół.
Jeżeli lekarz w sobotę stwierdzi, że problem Aleksandra jest większy, wtedy Hiszpan wybiegnie w podstawowym składzie.
- W ataku to właściwie wielkiego manewru nie mam – dodaje Jarosław Araszkiewicz. – Nasz sobotni rywal, potrafi grać w piłkę. Problemem Sandecji jest to, że traci punkty u siebie. Tego byśmy chcieli teraz uniknąć. GKS dobrze rozgrywa stałe fragmenty gry i tu musimy być bardzo uważni. Na treningach w tym elemencie jest dobrze, ale kiedy dochodzi do meczu dzieją się dziwne rzeczy. Popełniamy błędy, których nie możemy popełniać. Uważam, że zawodnicy winni za to płacić ze swoich pieniędzy. Nie interesuje mnie stwierdzenie „trenerze – sorry”. Wszyscy muszą na boisku zostawić całe zdrowie.\
(JEC)