Czy Sandecja przełamie się z pomocą kibiców? W sobotę mecz z Odrą Opole
Początek sezonu w wykonaniu piłkarzy Sandecji nie wygląda dobrze. Drużyna zaliczyła trzy kolejne porażki i zerowym dorobkiem punktowym zajmuje 16. miejsce w tabeli. Niepokojący jest fakt, że w rozegranych dotychczas spotkaniach „Biało-czarni” zdołali zdobyć zaledwie jedną bramką (miało to miejsce w meczu z Miedzią Legnica, kiedy na listę strzelców wpisał się Kamil Ogorzały). W ostatniej kolejce sądeczanie ulegli 0-2 GKS-owi Tychy, mimo że przez większą część drugiej połowy grali w przewadze jednego zawodnika. Czy drużynie uda się przełamać w domowym meczu z Odrą Opole? Łatwo o to nie będzie, jednak sądeczanie na pewno nie są bez szans.
Zobacz także: Mimo wielu szans, zaliczyli porażkę. Trener Mandrysz podsumowuje mecz Sandecji
Rywal Sandecji – Odra Opole, ma na swoim koncie 6 punktów (wygrała z Zagłębiem Sosnowiec i Stomilem Olsztyn oraz poniosła porażkę w meczu z ŁKS-em). Na korzyść sądeczan na pewno będzie przemawiał fakt, że ich rywal rozgrywał swój zaległy mecz w środę, w związku z czym będzie miał mniej czasu na zregenerowanie sił. Liderem zespołu z województwa Opolskiego jest doświadczony napastnik Arkadiusz Piech, który rozegrał w ekstraklasie 191 meczów i zdobył 56 bramek. Na wyróżnienie zasługuje też na pewno sprowadzony przed sezonem Dawid Kort. Jest on autorem wszystkich bramek (dwóch), jakie w rozpoczętych niedawno rozgrywkach udało się zdobyć podopiecznym Dietmara Brehmera.
Zobacz także: W kasie bieda, na Facebooku potęga. Sandecja w raporcie pierwszoligowców
Po raz pierwszy w tym sezonie mecz z trybun na stadionie w Nowym Sączu będą mogli obejrzeć kibice. Wcześniej nie było to możliwe,bo miasto znajdowało się w czerwonej strefie. Fani zajmą 50 procent dostępnych miejsc. Pierwszy gwizdek sędziego Mateusza Złotnickiego w sobotę o godzinie 16:30. (MP), fot.: Sandecja Nowy Sącz