Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
19/08/2020 - 11:00

Kolejny zawodnik odszedł z Sandecji! W klubie pojawiła się również nowa twarz

Wczorajszy dzień przyniósł kolejne ruchy kadrowe w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Z drużyny odszedł obrońca Marcin Flis. Nowym zawodnikiem sądeczan został z kolei wypożyczony z Piasta Gliwice – Wojciech Kamiński.

Kolejnym piłkarzem, który opuścił sądeckie szeregi jest Marcin Flis. 26-latek trafił do Sandecji przed dwoma laty z Górnika Łęczna i rozegrał dla niej 58 meczów, strzelając dwie bramki. Obrońca był ważnym ogniwem „Biało-czarnych” w poprzednim sezonie, kiedy to wystąpił w 31 spotkaniach. Nowym klubem piłkarza będzie beniaminek ekstraklasy Stal Mielec, z którą związał się rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o kolejne 12-miesięcy.

Zobacz także: Sandecja ma nowego bramkarza! Z drużyny odszedł doświadczony zawodnik

Flis dołączył tym samym do: Macieja Korzyma, Mateusza Klichowicza, Bartłomieja Dudzica, Michała Szeligi, Krzysztofa Barana, Radosława Kanacha, Daniela Bielicy, Grzegorza Barana i Dominika Kuna, których również nie zobaczymy w nowym sezonie w sądeckim klubie.

Na zasadzie rocznego wypożyczenia z Piasta Gliwice, do Sandecji trafił Wojciech Kamiński. 19-latek poprzedni sezon spędził w Bruk-Bet Termalice Nieciecza, gdzie łącznie rozegrał 12 meczów w Fortuna 1 Lidze i 1 w Pucharze Polski. W Ekstraklasie w barwach Piasta jeszcze nie zadebiutował. To drugi, po bramkarzu Dominiku Budzyńskim, zawodnik, który dołączył w tym okienku transferowym do drużyny z Nowego Sącza. Wcześniej kontrakty podpisali też młodzi zawodnicy, występujący do tej pory w rezerwach: Karol Matras, Konrad Kuzera i Jakub Leśniak. Wkrótce powinniśmy poznać kolejne nazwiska nowych piłkarzy.

Zobacz także: Dzisiaj kolejne testy na obecność koronawirusa w Sandecji

Wczoraj cała kadra przechodziła badania na koronawirusa. Jeśli ich wyniki okażą się negatywne, możliwy będzie powrót do treningów grupowych.

MP, fot.: Sandecja Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu