Kręta droga Sandecji do baraży. Awans albo mecze z wielokrotnym mistrzem Polski
Sezon 2021/22 dobiega końca. Zarówno w Fortuna I Lidzie, jak i PKO BP Ekstraklasie, poznaliśmy już wiele rozstrzygnięć. Szerokim echem odbił się spadek do niższej ligi Wisły Kraków. W nowych rozgrywkach utytułowany zespół może przyjechać do Nowego Sącza. Chyba, że „Biało-czarni” uzyskają awans...
Ostatni mecz skomplikował jednak sytuację. Podopieczni trenera Dariusza Dudka mimo kilku dobrych okazji do zdobycia gola, zremisowali 0:0 z Chrobrym Głogów. Podział punktów oznacza, że nie zmieniła się również sytuacja w tabeli. Sądeczanie wciąż zajmują 7 pozycję, mając tyle samo punktów, co będący przed nimi zespół z Dolnego Śląska.
Kluczowa będzie zatem ostatnia kolejka. W niej Sandecja uda się na daleki wyjazd do Gdyni (co ciekawe, w przypadku awansu do baraży, najprawdopodobniej zmierzy się z tym zespołem jeszcze raz). Nawet wygrana może jednak nie zagwarantować szóstego miejsca.
Aby o nim marzyć, potknąć będzie się musiał Chrobry. Głogowianie zagrają przed własną publicznością z pewnym utrzymania Zagłębiem Sosnowiec. Sytuacja „Biało-czarnych” nie jest zatem łatwa. Wszystkie rozstrzygnięcia poznamy już za tydzień. Czeka nas bardzo ciekawa kolejka. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz)