Sandecja ma wreszcie prezesa! Z klubem związany jest od wielu lat
Od odejścia z Sandecji Arkadiusza Aleksandra minęły już 3 miesiące. Po tym jak były szef klubu opuścił go w tajemniczych okolicznościach, trwały poszukiwania następcy. W tym czasie obowiązki prezesa pełnił Łukasz Morawski.
W tym czasie wymienianych było wiele nazwisk. Nieoficjalnie mówiło się, że kandydatami do objęcia sterów w klubie są Robert Sadowski czy Artur Kapelko (który w przeszłości już pracował w Nowym Sączu). W międzyczasie do drużyny dołączył także, w roli wiceprezesa, Łukasz Skrzyński.
Ostatecznie wybór padł jednak na Miłosza Jańczyka. Człowieka, którego każdy kibic Sandecji zna w bardzo dobrze. W przestrzeni klubowej obecny jest od lat. Zaczynał w 2004 roku. Stworzył klubową stronę internetową, następnie został rzecznikiem prasowym, prokurentem, aż wreszcie szefem spółki.
Podczas spotkań „Biało-czarnych” jego nieodłącznym atrybutem była kamera, którą nagrywał skróty meczów dla klubowej telewizji. Teraz będziemy go mogli oglądać w nowej roli. Nowemu prezesowi wypada życzyć, by klub pod jego wodzą osiągał największe sukcesy w swojej ponad 110-letniej historii. ([email protected], fot.: Sandecja Nowy Sącz)