U siebie, czyli w Niepołomicach. To już ostatni domowy wyjazd Sandecji?[ZDJĘCIA]

Od początku sezonu piłkarze Sandecji wszystkie domowe mecze rozgrywają na wyjazdach. Idzie im dobrze, o czym świadczy wysoka pozycja w ligowej tabeli. Wszystko oczywiście w związku z trwającą budową nowego stadionu.

Przed każdym kolejnym terminem domowego (według terminarza) spotkania, kibice mają nadzieję, że zawodnicy rozegrają wreszcie spotkanie w Nowym Sączu. Do tej pory się to nie wydarzyło. "Biało-czarni" grali jako gospodarze na boisku rywala. Tym razem będzie inaczej.

Niedzielny mecz z Arką Gdynia będzie bowiem rozgrywany w Niepołomicach, na stadionie I-ligowej Puszczy. Dlaczego właśnie tam? – Nie mamy jeszcze odebranego stadionu przez komisję licencyjną. Gdynia jest daleko, a już w środę gramy ze Skrą. Piłkarze mieliby mało czasu na regenerację – wyjaśnia Miłosz Jańczyk, prezes Sandecji.

Jeszcze przed sezonem, padały zapowiedzi, że sądeczanie będą korzystać ze stadionu GKS-u Tychy. Jak dotąd się to nie stało. Również teraz klub nie zdecydował się na wynajęcie śląskiego obiektu. – Zaważyły na tym względy finansowe. Dbamy o interes spółki. W Niepołomicach jest kilkukrotnie taniej niż w Tychach. Była możliwość tam zagrać więc skorzystaliśmy – dodaje prezes.

Jak się dowiedzieliśmy, prawdopodobnie w piątek na stadionie Sandecji pojawi się ekspert PZPN, który oceni czy drużyna będzie mogła już występować u siebie. – Robimy wszystko, by ze Skrą już zagrać w Nowym Sączu. Ten mecz był już wcześniej dwukrotnie przekładany, a pamiętajmy, że nasz rywal też nie ma swojego stadionu – mówi Miłosz Jańczyk.

Obiekt przy u. Kilińskiego posiada już podgrzewaną murawę. Oprócz tego boisko i trybuny są ogrodzone i oddzielone od placu budowy, a za bramkami postawiono piłkochwyty. Jak zapowiadał prezydent Ludomir Handzel, od poniedziałku ruszyła budowa trybuny od strony Kamienicy. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd)