W niższych ligach nudy nie ma nawet po sezonie. Wszystkie niewiadome rozwiane

Takiej przerwy letniej w sądeckich niższych ligach nie było od bardzo dawna. Zwykle ten okres jest nazywany „sezonem ogórkowym”, bo nie dzieje się w nim zbyt wiele. Zupełnie inaczej jest jednak w tym roku. Reorganizacja rozgrywek otworzyła dla wielu klubów szansę na wywalczenie awansu do wyższej ligi.

Obejmująca całe województwo IV liga będzie liczyła 18 drużyn. Oprócz ósemki, która wywalczyła utrzymanie w poprzednich rozgrywkach, będzie to również m.in. Barciczanka, która uzupełniła stawkę po zwycięskich barażach z GKS Drwinią.

W V lidze nie wystartuje Skalnik, przenoszący się o jedną klasę niżej. Występował na tym poziomie będzie natomiast sądecki Dunajec oraz GKS Gromnik, który - choć wygrał baraże, to zrezygnował ze startu w wyższej lidze.

Znamy już także skład Klasy Okręgowej. Utrzymała się ostatecznie Helena, która zakończyła rozgrywki na przedostatniej pozycji. Oznacza to, że spadek zaliczyła tylko Łużna. Do ULKS Korzennej, która zajęła 1. miejsce w A-klasie dołączył Amator Paszyn, który w niedzielnym barażu pokonał 2-1 KS Bobową. Występy na tym poziomie będą największym sukcesem w historii klubu. Beniaminkiem będzie też Biała Brunary. Stawkę uzupełniają rezerwy Sandecji.

Aż 17 drużyn będzie w nowym sezonie liczył A-klasa. Zameldowała się w niej ULKS Przydonica, Zawada Nowy Sącz, LKS Świniarsko i Barciczanka II. Spadło tylko Ogniwo Piwniczna. Wicher Mogilno, który zajął przedostatnie miejsce, będzie więc nadal występował na tym poziomie.

Stawka B-klasy liczy 9 zespołów. Dołączyło do niej wspomniane wcześniej Ogniwo. Nową drużyną będzie Korona Beskidu. Po awansie pierwszej czwórki, zespołem który zajął w poprzednim sezonie najwyższą lokatę wśród obecnych zespołów są Polany Berest. To będzie we wszystkich ligach bez wątpienia bardzo ciekawy sezon. ([email protected], fot.: MP/ zdjęcie ilustracyjne)