Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
02/06/2023 - 15:10

Krzysztof Buchowicz pobiegnie na 330 km. Przygotowania do morderczego dystansu w pełni

Bardzo rzadko zdarza się, żeby ktoś próbował biegiem pokonać ponad 300 km. Taki właśnie cel obrał sobie Krzysztof Buchowicz z Nowego Sącza. Jak przyznaje, przygotowania cały czas trwają, a zdrowie dopisuje.

Krzysztof Buchowicz pobiegnie na 330 km

Bieganie to pasja wielu osób. Okoliczne ścieżki i trasy są w letnie dni pełne sportowców-amatorów. Zwykle pokonują w trakcie jednego treningu kilkanaście kilometrów. Nie brakuje jednak również osób, które zamierzają przebyć o własnych siłach trasę, jaką zwykle pokonujemy samochodem czy autobusem.

Zalicza się do nich bez wątpienia Krzysztof Buchowicz. Nie tak dawno gościł w naszym studiu (rozmowę możecie zobaczyć TUTAJ), opowiadając o swoich wielkich planach. We wrześniu wystartuje  w Ultra Maratonie Górskim ,,TOR330-TOR DES GEANTS” we Włoszech, który liczy 330 km.

Biegacz ponownie pojawił się w naszej redakcji. Jak przekazał, dzięki publikacji rozmowy na "Sądeczaninie", udało mu się znaleźć sponsora, dzięki któremu będzie mógł wziąć udział w morderczym ultra maratonie.

Krzysztof Buchowicz o przygotowaniach do biegu

- Aktualnie cały czas trenuję i przygotowuję się do zawodów. Zdrowie dopisuje, kontuzje się nie pojawiają. Oby tak dalej. Do Włoch wyjedziemy nieco wcześniej, myślę, że tydzień przed zawodami. Wszystko po to, żeby się zaklimatyzować, przespać się na wysokości 2300 metrów - mówi sportowiec.

- Sam projekt jest długi, pokazali się też ludzie, którzy chcą mnie wspierać. O innych startach jednak póki co nie myślę. Skupiam się tylko na tym biegu, który przede mną. To najbliższy cel - dodaje Krzysztof Buchowicz.

Przypomnijmy, że w przeszłości przebiegł już 170 km wokół Mount Blanc. W zawodach, które nazywane są nieoficjalnymi Mistrzostwami Świata ultra maratonów, zajął 123 miejsce. 

Zawodnik podkreśla, że ultra biegi górskie są przede wszystkim przełamywaniem nadludzkich barier, przesuwaniem granic wytrzymałości organizmu w nieskończoność, walką ze swymi słabościami czy wykrzesywaniem z własnego organizmu niespożytych pokładów energii. Szczegółami z przygotowań do biegów i samych startów dzieli się na swoim instagramowym koncie - Sportowe Fanaberie. ([email protected], fot.: MP)







Dziękujemy za przesłanie błędu