Na nieoznakowanym przejeździe może dojść do wypadku. DW 971 przecina VeloKrynica
Od jesieni 2018 roku rowerzyści mają w Krynicy do dyspozycji 12-kilometrową trasę rowerową. VeloKrynica rozpoczyna się u wylotu z deptaka, prowadzi Bulwarami Dietla, nad potokiem Kryniczanka do końca ulicy Ebersa, fragmentem ulicy Granicznej.
Następnie przebiega w kierunku południowym, aż do Powroźnika w sąsiedniej gminie Muszyna, gdzie łączy się z Velo11, która na małopolskim odcinku nosi nazwę VeloNatura. W większości trasa prowadzi na terenach bez ruchu samochodowego. Jednak w pobliżu stacji benzynowej i zakrętu krzyżuje się z drogą wojewódzką 971. I bardzo brakuje tu odpowiedniego oznakowania.
Sznur pędzących samochodów uniemożliwia bezpieczne przejście z rowerem na drugą stronę jezdni. Stanowi bardzo duże niebezpieczeństwo dla cyklistów, ale także dla kierowców. Szczególnie brakuje znaków ostrzegawczych przed miejscem, w którym rowerzyści wyjeżdżają z drogi dla rowerów oraz znaków nakazujących kierującym zredukowanie prędkości.
Pojawienie się cyklistów wjeżdżających na drogę wojewódzką, z powodu braku oznakowania może zaskoczyć kierowców.
W sprawie braku oznakowań wielokrotnie interweniowała Iwona Grzebyk-Dulak, radna Krynicy Dolnej. Ważne dla osób korzystających ze ścieżki rowerowej Velo Krynica: - Nie wydano zgody na utworzenie przejazdu dla rowerzystów na drodze wojewódzkiej (rejon stacji paliw, ulicy Zawodzie i Wiejskiej), wnioskuję zatem o oznakowanie drogi znakami ostrzegawczymi, celem zapewnienia bezpieczeństwa w tym rejonie.
Pierwszy raz w tym temacie radna interweniowała u burmistrza Krynicy-Zdroju 13 stycznia 2019 roku. - Po moim piśmie, również dzięki interwencji burmistrza u zarządcy drogi, doszło do wizji lokalnej, która odbyła się w marcu 2019 roku, a w której brali udział przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz Urzędu Miejskiego w Krynicy-Zdroju.
W piśmie wnioskowałam o właściwe oznakowanie rejonu skrzyżowania ścieżki rowerowej z drogą wojewódzką DW971, ostrzegawczym znakiem drogowym A-24 lub poziomym znakiem drogowym P-11 i znakiem pionowym D-6a (generalnie utworzeniem przejazdu dla rowerzystów lub oznakowaniem znakami ostrzegawczymi).
Z uwagi na lokalizację terenu (m.in. bliski zakręt) oraz zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom tej drogi (kierowcom, pieszym i rowerzystom), po wspomnianej wizji lokalnej nie wydano zgody na utworzenie przejazdu dla rowerzystów i oznakowanie drogi znakami poziomymi - informuje radna.
Z uwagi na powyższą decyzję, radna Iwona Grzebyk-Dulak ponownie wniosła o zamontowanie z obu stron drogi wojewódzkiej znaku drogowego ostrzegawczego: A-24 (ROWERZYŚCI).
(MK) Fot. MK