Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
12/02/2020 - 11:55

Robert Faron drugi na podium, a zarazem pierwszy. Możliwe?

VI Bieg Bieszczadzki Narciarski "Tropem Żubra" w Mucznem, zakończył się dla Roberta Farona, zdobyciem II miejsca w klasyfikacji open. Ale to nie koniec dobrych wiadomości.


Robert Faron, mieszkający w Zalesiu koło Limanowej, znany jest szerokiemu gronu sportowców, jako mocny i utytułowany biegacz górski. Jednakże drugą pasją limanowianina są narty biegowe.

- Od dziecka biegam na nartach. Tym sportem zaraził mnie mój tata. Już w szkole podstawowej startowałem w zawodach narciarskich. Później nastąpił u mnie rozbrat z tą dyscypliną, na rzecz piłki nożnej i nartorolkarstwa - zdradza swoją historię sportowiec, kontynuując: - Po latach wróciłem do narciarstwa biegowego. Od dziesięciu lat biegam jako zawodnik, lecz obecnie startuję jako biegacz amator. Spełniam się również w roli trenera narciarstwa biegowego w klubie UKS Wierchy Zalesie.

W miniony weekend Faron, w biegu "Tropem Żubra", odbywającego się ramach Pucharu Polski Amatorów Polskiego Związku Narciarskiego, oprócz drugiego miejsca w klasyfikacji open, zajął zarazem pierwsze wśród amatorów, wyprzedzając zawodników z kolejnych miejsc o... 4 sekundy. Jak do tego doszło?

- Na początku biegu wyklarowała się grupa biegaczy, która miała ochotę powalczyć o zwycięstwo od pierwszych metrów. Dopiero podbiegi zweryfikowały czołówkę zawodników. I to taktyka na ich pokonanie zaważyła na końcowym wyniku. Przewagę, którą wypracowałem sobie na wzniesieniach, traciłem na zjazdach. Na ostatnim z nich goniąca mnie dwójka, odrobiła prawie całą stratę do mnie. Na szczęście skutecznie odparłem ten atak - komentuje przebieg rywalizacji Faron.

Robert Faron, pomimo zajęcia drugiej lokaty w biegu głównym, mógł cieszyć się z przekroczenia mety, jako pierwszy wśród amatorów. Dlaczego? - Ze względu, na fakt, iż pierwszy biegacz, który ukończył bieg główny, posiadał licencję zawodniczą (nie startował jako amator, lecz, jako tzw. "zawodowiec") - wyjaśnia Tomasz Baran, przewodniczący Stowarzyszenia "Bieszczadzkie Trasy Narciarskie", czyli głównego organizatora zawodów.

- Cieszymy się, że udało nam się, pomimo niesprzyjającej aury, dobrze przygotować trasę. Pozytywnie zaskoczyła nas tegoroczna frekwencja, która okazała się być rekordową. W związku z tym, iż nie spodziewaliśmy się takiej liczby biegaczy, przepraszamy za wszelkie wpadki z naszej strony, których mamy nadzieję nie było dużo - podsumowuje organizację zawodów Tomasz Baran, zapraszając na ich kolejną edycję.

(Karol Trojan) [email protected], fot.: archiwum Roberta Farona, Stowarzyszenie "Bieszczadzkie Trasy Narciarskie"

"Podwójne pudło" Farona na VI Bieszczadzkim Biegu Narciarskim "Tropem Żubra"




Mieszkający w Zalesiu koło Limanowej, Robert Faron, zdobył drugie miejsce w klasyfikacji open VI Bieszczadzkiego Biegu Narciarskiego "Tropem Żubra" w Mucznem, jednocześnie przybiegając na metę, jako pierwszy biegacz amator. Fot.: Stowarzyszenie "Bieszczadzkie Trasy Narciarskie"






Dziękujemy za przesłanie błędu