Sącz: czas ucieka, a nowego stadionu nie ma. Wykonawca znany na dniach?

Być może w przyszłym tygodniu uda się nareszcie wyłonić wykonawcę, który będzie budował nowy stadion Sandecji. Czas nieubłaganie ucieka.

Przypomnijmy, że w ogłoszonym drugim przetargu na realizację tej inwestycji swoje propozycje złożyły trzy firmy. Ich oferty mieszczą się w przedziale od ponad 50 mln zł do ponad 53 mln zł.

– Wszystko wskazuje na to, że pod względem cenowym najkorzystniejsza jest oferta najtańsza. Prawdopodobnie będziemy tę firmę wzywać w najbliższym czasie do uzupełnienia dokumentacji. Taka jest procedura – mówił Sądeczaninowi niedawno Artur Bochenek, wiceprezydent Nowego Sącza. Nowy Sącz: te firmy chcą budować stadion Sandecji. Oferty otwarte

I tak też się stało. Firma została wezwana do uzupełnienia dokumentów. Większość z nich została już przez tego wykonawcę złożona.

- Do tej puli dokumentów konieczne będzie jeszcze jedno wyjaśnienie – dodaje wiceprezydent Bochenek. – Chciałbym, aby wykonawca został wyłoniony jeszcze w tym tygodniu, albo najdalej na początku przyszłego tygodnia.

Po ogłoszeniu firmy, która wygra przetarg będzie okres czternastu dni na odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej.

Przypomnijmy, że stadion ma zostać wykonany w formule "zaprojektuj i wybuduj”. Będzie liczył minimum 4500 zadaszonych miejsc siedzących oraz minimum 360 miejsc dla kibiców drużyny gości. Ponadto winien odpowiadać wymogom dla stadionów kat III UEFA. Nowy Sącz: unieważnią przetarg na budowę stadionu Sandecji?

W specyfikacji warunków mowa o trybunach z trzech stron (od strony ulic Kilińskiego, Krańcowej i od strony rzeki Kamienica) z możliwością ich późniejszej rozbudowy. Dodatkowo wykonana musi zostać nowa infrastruktura pola boiska (np. podgrzewanie, nawadnianie czy drenaż).

[email protected], fot. IM., Wizualizacja UM Nowy Sącz.

Skomentuj