UKS 3 Staszkówka Jelna: jak wygląda trening Mistrzyń Polski? [WIDEO]

Kilka dni temu wybraliśmy się z kamerą na trening Mistrzyń Polski w piłce nożnej - piłkarek z UKS 3 Staszkówka Jelna, gmina Gródek nad Dunajcem. Trenerzy dali dziewczynom niezły wycisk. Między innymi dzięki temu podczas najważniejszych meczów są bezkonkurencyjne. Zobaczcie, jak było!

W lipcu br. zawodniczki UKS 3 Staszkówka Jelna zostały Mistrzyniami Polski. Tytuł zagwarantowała im wygrana z Rolnikiem Biedrzychowice, którego pokonały 6:0. Podczas turnieju dwie zawodniczki otrzymały wyróżnienia: Wiktoria Dudka w kategorii „najlepszy strzelec” (8 bramek w turnieju) oraz Paulina Piksa – MVP całych mistrzostw. Imponujących sukcesów klubu piłkarskiego z Gródka nad Dunajcem wciąż przybywa. Jak wygląda trening najlepszych piłkarek w kraju?

Blondynki, brunetki, szatynki. Jedne mają włosy spięte w kucyk, inne założone materiałowe opaski albo splecione warkocze. Wszystkie są wysportowane, rozciągnięte, szybkie i skupione. Motywacji dodaje im dwójka trenerów - Wojciech Mróz i Michał Bąk. To oni w dużej mierze przyczynili się do sukcesu dziewczyn. Obecnie zawodniczki trenują w Wielogłowach, jednak już niedługo będą mogły zaprosić kibiców na mecz do siebie - budowa stadionu piłkarskiego w Siennej powoli dobiega końca.

Zobacz także: UKS 3 Staszkówka Jelna i PWSZ podpisały porozumienie. Czego dotyczy współpraca?

Jak mistrzynie trenowały podczas epidemii? - Nie było łatwo - z wiadomych przyczyn przez kilka tygodni treningi nie odbywały się wcale. Piłkarki trenowały indywidualnie w domu. Widać, że dziewczyny pracowały, trzymały dietę i wykonywały plan treningowy - zdradził nam jeden z trenerów. - Przede wszystkim jednak były głodne gry. Jak tylko wyszły na boisko podczas turnieju, za dużo nie musiałem mówić - same wiedziały, co mają robić i pokazały, na co je stać!

Czytaj też: Gródek nad Dunajcem: UKS 3 Staszkówka Jelna zdobywa kolejne Mistrzostwo Polski!

Zawodniczki codziennie dzielnie walczą o promocję swojej dyscypliny, która z niezrozumiałych powodów nadal jest uważana za męski sport. - Dziewczyny są dużo ambitniejsze i bardziej zadziorne niż chłopaki - mówi trener "Trójeczki", Michał Bąk. - Przygotowując się do większych turniejów niejednokrotnie gramy z chłopakami, z którymi często wygrywamy. - Czasami mężczyźni są lepsi od nas pod względem siły i szybkości, ale dajemy radę - dodaje Paulina Piksa. Zapytaliśmy także dziewczyny o to, co wolą - buty na wysokim obcasie czy korki? Zgadnijcie, jaka była odpowiedź...

[email protected], wideo/fot: Daniel Szlag