Kicarz: inwestycja, która trzyma w szachu całą gminę, bo takie jej prawo [WIDEO]

Inwestycja na Kicarzu stanęła a ma być przedsięwzięciem, które obok tego na Nakle, ma przywrócić gminie Piwnicznej-Zdrój właściwe miejsce na mapie turystycznej regionu i Polski. Czy władze gminy mogą coś tu zdziałać, ponaglić inwestora, wymusić realizację kompleksu narciarskiego? Nie, Kicarz to inwestycja, która trzyma w szachu cały samorząd, bo takie jej prawo. Ale nie oznacza to, że władze nic w tej materii nie robią.

Zobacz też: Budowali wyciąg niezgodnie z projektem. Czy inwestycję na Kicarzu można uratować

Sprzedając teren Kicarza gmina za burmistrza Edwarda Bogaczyka całkowicie straciła kontrolę nad ty, co i w jakim tempie zostanie tu wybudowane. Prace stanęły, bo nadzór budowlany czeka aż inwestor dostarczy projekt zamienny, bo dotychczasowe działania budowlane mijają się z zatwierdzonym w 2006 roku projektem. Jednocześnie władze gminy już przygotowały projekt zakładający zmiany w projekcie zagospodarowania tego terenu.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: to ściernisko już niedługo stanie się Eldorado uzdrowiska

– Co się dzieje? – pytają miejscowi żyjący z turystyki letniej i zimowej. Pytania są w pełni uzasadnione, bo nieoficjalnie mówi się o tym, że nastąpiły zmiany właściciela inwestycji. Rozmawiamy o tym z burmistrzem Dariuszem Chorużykiem.

Jednocześnie na stronie spółki Kicarz widnieją dwie ciekawe informacje. Jedna - zaskoczenie - że wyciąg już został zrealizowany! Druga, że zmienił się W dniu 9 listopada 2018 r. Zarząd Venture Capital Poland S.A. zawarł umowę sprzedaży wszystkich 843 udziałów posiadanych przez Emitenta w spółce SN Kicarz Sp. z o.o. inwestorom prywatnym. Łączna cena sprzedaży udziałów wynosi 30.000,00 zł (trzydzieści tysięcy złotych).

ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura

Skomentuj