Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
08/11/2018 - 16:20

Takiej budowli w Sączu nigdy nie było. Pnie się w górę dizajnerski dworzec MPK

Surowy beton, surowe drewno i szkło robią wrażenie. Za ogrodzeniem z blachy budowlańcy skrywają dizajnerski, sądecki dworzec autobusowy, który rośnie przy ulicy Kolejowej w miejscu, gdzie jeszcze niedawno były zapyziałe, pamiętające czasy PRL-u, zadaszone perony. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji szarpnęło się na inwestycję, że hej. Mieszkańcom miasta oko zbieleje?

Wysokie, blaszane ogrodzenie i wjazdowa brama zamknięta na cztery spusty. Z ulicy nie sposób zobaczyć, co dzieje się na placu budowy nowego dworca autobusowego w Nowym Sączu. Tymczasem rośnie tam cudo, które naprawdę robi wrażenie. Bryła budynku jest już gotowa. Coraz bardziej przypomina to, co można zobaczyć na kolorowej wizualizacji inwestycji.

- Ten dworzec będzie naprawdę dizajnerski. Budynek jest jeszcze w stanie surowym, ale perony już są prawie gotowe - mówi kierownik budowy Paweł Dzięgiel z firmy Erbet, która realizuje inwestycję. - Widać dźwigary z klejonego drewna. Jest zaimpregnowane, ale wygląda tak, jakby było surowe. Taki w zamyśle architekta miał być efekt. Na dźwigarach montujemy teraz świetliki.

Jeszcze tylko robimy wykończenia z aluminiowych listew, żeby to wszystko estetycznie wyglądało. Do zamontowania są jeszcze tylko lampy. Perony dworca wykonane są już w siedemdziesięciu procentach - dodaje inżynier.

Czytaj też Miało być już pięknie. Złe wieści w sprawie linii Podłeże-Piekiełko 

Obok robotnicy tną blachę na listwy. Część świetlików jest już nimi obłożona. Zadaszone szkłem perony robią wrażenie, a przestrzeń zalana jest słonecznym światłem.

Choć wspinanie się po metalowych schodach wysokiego rusztowania łatwe nie jest, trudno powstrzymać się od sprawdzenia, jak szklany dach wygląda z góry.

Perony od strony Alei Batorego spina  betonowe nadwieszenie o długości  8,5 metra które - jak tłumaczy Dzięgiel - jest architektoniczną ozdobą dworca.

Betonowe podpory dachu sprawiają wrażenie surowych, ale tynków na nich nie będzie

- Beton też ma wyglądać naturalnie, właśnie tak surowo. Trzeba go jeszcze tylko "dopieścić" czyli wyczyścić, zagruntować hydrofobowo - chodzi o to, żeby nie chłonął wody. No i jeszcze musimy oszlifować ostre kanty - tłumaczy Dzięgiel.

Całkowita powierzchnia nowego dworca to ponad 640 metrów kwadratowych. Na parterze budynku zaplanowana jest przestronna poczekalnia dla pasażerów ,która będzie wyposażona w tablice dynamicznej informacji i biletomat. W budynku znajdzie się też punkt obsługi klienta  i publiczna toaleta. 

Czytaj też Idzie koniec wieczystego użytkowania i...problem ze sprzedażą mieszkań? 

Budowlańcy robią już instalacje sanitarne i elektryczne i czekają na fasady aluminiowe, które będą tworzyć zewnętrze szklane ściany budynku. Rusztowania do montażu są już gotowe.

Czy budowa takiego dizanjnerskiego dworca to duże wyzwanie dla budowlańców?

- Aż takie  trudne to  dla nas nie jest, bo mamy duże doświadczenie w stawianiu tego typu dużych obiektów, ale na pewno wymaga precyzji i staranności - Paweł Dzięgiel.

Kiedy wszystko będzie gotowe?

- Budowa idzie zgodnie z harmonogramem. Jesteśmy nawet dwa miesiące do przodu, bo  pogoda była po prostu idealna. Na zimę zostaną nam roboty wykończeniowe. Chcielibyśmy, żeby wszystko było gotowe do końca czerwca.

[email protected] fot. Jm

-

Za ogrodzeniem z blachy budowlańcy skrywają dizajnerski, sądecki dworzec autobusowy, który rośnie przy ulicy Kolejowej w Nowym Sączu




Galeria






Dziękujemy za przesłanie błędu