Lady Gaga? Wymyśliła ją Maggie Piu z Rytra [WIDEO/ZDJĘCIA]
Zobacz też: Rytro: to się nazywa rekreacja! Takiego miejsca jeszcze w tej gminie nie było!
To była wyjątkowa uroczystość. Przyszli ci, którzy „Marysię” uczyli i chodzili z nią do szkoły. Nie brakło i tych, którzy chcą iść w jej ślady i podziwiają fantastyczny świat, jaki kreuje w swoich obrazach. Sąsiadów, znajomych, tych którzy zawsze trzymali za artystkę kciuki. Nauczycielka plastyki już w ósmej klasie wiedziała, że z tej nietuzinkowej dziewczyny, skazanej na sztukę w genach – mama, nauczycielka muzyki przez wiele lat prowadziła chór, tata – rzeźbiarz, brat – malarz – wyrośnie albo świetny architekt albo prekursor nowych trendów w sztuce.
„Marysia” – tak naprawdę artystka ma na imię Małgorzata, ale przez lata w dzienniku szkolnym figurowała jako Maria, bo tak ją wpisano na początku a potem błąd był powielany w kolejnych szkolnych dziennikach – architekturę rzeczywiście skończyła, ale jej życie wypełniło malarstwo. O twórczości artystki rozmawialiśmy w naszym materiale filmowym.
Dlaczego w tytule napisaliśmy, że to Maggie Piu wymyśliła Lady Gagę, dziś mega gwiazdę muzycznego rynku? Odpowiedzią są same obrazy Maggie.
Zobacz też: Rytro: 49-metrowy maszt stanie koło wiatraka i zniszczy krajobraz gminy?
Ale sztuka to jedno. Maggie choć na stałe mieszka w Krakowie w Rytrze jest cały czas angażując się tu w wiele akcji w tym charytatywnych. Ostatnio przekazała dwa swoje obrazy na aukcje charytatywne na rzecz dwójki ryterskich dzieci. Jeden z nich trafił w ręce właścicielki znanego salonu fryzjerskiego z Nowego Sącza - właśnie na wczorajszym wernisażu.
Równie mocno w życie lokalnej społeczności zaangażowana jest mama artystki, dziś już emerytowana nauczycielka muzyki z tutejszej podstawówki, Barbara Bieniek, którą wczoraj władze gminy uhonorowały specjalną nagrodą.
Cała relacja z uroczystości w materiałach filmowych i fotogalerii. Przy okazji musimy nadmienić, że właśnie z Rytra pochodził Edmund Cieczkiewicz, autor obrazów zdobiących dworzec kolejowy w Nowym Sączu. Gmina już myśli jak uhonorować i przypomnieć dzieła artysty. W kuluarach wszyscy się wczoraj śmiali, że byle nie jak w Nowym Sączu, gdzie jednej z ulic nadano jego nazwisko, tylko, że zrobiono błąd i mamy tym samym ulicę Ciećkiewicza…
ES [email protected] Fot.: ES, Film: Krzysztof Stachura