Dlaczego piesi giną na drogach? Często przez własną bezmyślność [WIDEO]
W ostatnich tygodniach na Sądecczyźnie, Limanowszczyźnie oraz w powiecie gorlickim niemal codziennie dochodzi do wypadków z udziałem pieszych. Niestety w starciu z samochodem nie mają oni żadnych szans. To właśnie oni trafiają do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała albo giną na miejscu.
Zobacz też Wypadek w Łużnej: lekarze byli bezradni. Pieszy zmarł w szpitalu
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło kilka dni temu w Świniarsku. Było już ciemno. Nagle tuż przed nadjeżdżającym samochodem na drugą stronę jezdni przebiegł mężczyzna, który miał na sobie ciemne ubranie. Całe zdarzenie zostało nagrane kamerą samochodową. Na pierwszy rzut oka pieszego w ogóle nie widać. Trzeba się dobrze przypatrzeć, aby go zauważyć.
Ten film doskonale pokazuje, jak ważne jest noszenie odblasków. Po zmroku, kierowca jadący z włączonymi światłami mijania może dostrzec pieszego z odległości 20-30 metrów od maski samochodu. Jeśli jednak jedzie z prędkością przekraczającą 80-90 km/h, to najczęściej nie ma żadnych szans na uniknięcie potrącenia, ponieważ sam porusza się z szybkością około 25 metrów na sekundę.
Zobacz też Tragiczny wypadek w Łużnej. Konieczna była reanimacja
Gdy pieszy jest wyposażony w jakikolwiek element odblaskowy, który odbije światła samochodu, kierowca zobaczy go już z odległości 130-150 metrów, czyli około 5 razy szybciej! Wniosek nasuwa się sam: taki drobny element naszego ubioru jakim jest odblask, może uratować nasze życie, czy życie naszych najbliższych.
RG [email protected] Film Sądeckie Drogi