Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
05/09/2019 - 20:00

Na ul. Grota Roweckiego zaroiło się od służb. Co tam się stało? [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przypalona potrawa w jednym z bloków w Nowym Sączu postawiła sądeckie służby ratunkowe na równe nogi. Na szczęście nikt nie ucierpiał i wszystko dobrze się skończyło.

Dzisiaj po południu o godzinie 16.24 sądeccy strażacy zostali postawieni na równe nogi. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że z okna jednego z mieszkań przy ulicy Grota Roweckiego w Nowym Sączu wydobywa się dym. Pod wskazany adres natychmiast na sygnale ruszyły trzy zastępy strażackie, karetka pogotowia ratunkowego i policja.

Zobacz też W Pisarzowej zderzyły się samochody i traktor. Jedna osoba ranna

Po dotarciu na miejsce, strażacy weszli przez okno do mieszkania znajdującego się w bloku na drugim piętrze. Na szczęście okazało się, że dym wydobywający się z mieszkania był spowodowany przypaloną potrawą. Wewnątrz znajdowała się jedna osoba, która nie odniosła żadnych obrażeń. Nie było też strat materialnych.

Bardzo szybko zebrał się tłum gapiów, który obserwował akcję służb ratunkowych.

- Strażacy weszli przez okno do mieszkania na drugim piętrze. Słyszałam, że nie było kontaktu z osobą, która tam zamieszkiwała – spekulowały osoby, które zastaliśmy po przybyciu na miejsce.

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i nikt nie ucierpiał. Służby ratunkowe po trwającej około pół godziny akcji wróciły do jednostek.  

RG [email protected], Fot. i Film RG

Pogotowie, policja i straż pożarna na ul. Grota Roweckiego. Co tam się stało?




Przypalona potrawa w jednym z bloków w Nowym Sączu postawiła sądeckie służby ratunkowe na równe nogi. Na szczęście nikt nie ucierpiał i wszystko dobrze się skończyło.






Dziękujemy za przesłanie błędu